Podopieczni Arkadiusza Skafiriaka po bardzo emocjonującym meczu ograli na własnym parkiecie Biało-Czarnych Kraśnik 78-73.

Polonia Sorbos Przemyśl - Biało-Czarni Kraśnik 78-73 (21-8, 24-22, 15-25, 14-18)

POLONIA: Cebeńko 17, Stachowicz 12, Dratwa 6, Siwak 5, Cieślik 5, Rowiński 28, Banaś 5, Kocik 0, Danieluk 0, Dąbrowski 0.
KRAŚNIK: Bartnik 18, Jakubczyk 14, Wilk 10, Stelmach 9, Kraiński 8, Chrzanowski 8, Serwatka 4, Piotrowski 2.

Pierwsza połowa kompletnie nie wskazywała na kłopoty gospodarzy w tym meczu. Polonia grała bardzo dobrze w ataku, a w szczególności mocną bronią były rzuty trzypunktowe. Po przerwie goście zaczęli jednak robić pożytek z przewagi wzrostu i zdominowali obie tablice. W efekcie przewaga miejscowych zaczęła topnieć, ale szczęśliwie dla nich rywalowi nie udało się całkiem zniwelować strat.