Krzysztof Samiec stanął na drodze pierwszoligowych koszykarzy MOSiR-u Krosno do kolejnej wygranej. Krośnian po raz pierwszy prowadził Bogusław Wołoszyn.

Sudety Jelenia Góra - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno 75-73 (15-18, 19-22, 21-17, 20-16)

SUDETY: Samiec 32 (4x3), Urbaniak 6 (2x3), Niesobski 2, Zarzeczny 7 (1x3), Klimek 4, Szymański 9 (1x3), Czekański 1, Bodziński 7, Czech 4, Minciel 3.
MOSIR: Mroczek-Truskowski 8 (1x3), Oczkowicz 17 (1x3), Michalski 6, Bal 0, Pluta 15 (4x3), Hajnsz 5, Ożóg 7, Puścizna 0, Deja 15.

Sudety z ostatnich 16 spotkań wygrały tylko dwa, z Sokołem Łańcut i właśnie MOSiR-em Krosno. Krośnianie nie musieli wcale tego meczu przegrać, bo przez jego większą część niewysoko, ale jednak prowadzili. Goście zdecydowanie rządzili pod tablicami, dobrze rzucali z pół dystansu i jedyne co zawodziło to próby trzypunktowe. Podopieczni Bogusława Wołoszyna trafili jedynie 6 takich rzutów na 22 oddane. Na ostatnie 10 minut przyjezdni wychodzili prowadząc 57-55. Przez całą ostatnią kwartę wynik był na styku i taki stan rzeczy utrzymał się do końca. Ostatnie słowo należało jednak do Sudetów i to one zgarnęły 2 punkty. Miejscowych do wygranej poprowadził Krzysztof Samiec, który w rzutach za dwa punkty spudłował tylko raz, a także trafił co drugą trójkę.