Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > I liga mężczyzn
Coraz trudniejsza sytuacja krośnian2010-02-07 19:59:00 Miłosz Bieniaszewski

Pierwszoligowi koszykarze MOSiR-u Krosno znów zawiedli i przegrali na własnym parkiecie z Górnikiem Wałbrzych. Krośnianom nie udało się zatrzymać jednego z najlepszych zawodników tej ligi Marcina Sterengi, który zdobył 28 punktów i zanotował 10 zbiórek.


Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - Victoria Górnik Wałbrzych 62-83 (10-21, 20-18, 19-21, 13-23)

MOSIR: Mroczek-Truskowski 4, Sołtysiak 0, Pluta 3 (1x3), Deja 9, Ecka 2 oraz Oczkowicz 5 (1x3), Musijowski 0, Bal 5 (1x3), Ożóg 10 (1x3), Puścizna 24 (6x3), Piątek 0.
GÓRNIK: Buczyniak 13 (1x3), Wróbel 9 (1x3), Józefowicz 9 (1x3), Sterenga 28 (3x3), Grzywa 4 oraz Jakóbczyk 15, Stochmiałek 0, Pieloch 2, Ratajczak 0, Matczak 0, Mrozik 3 (1x3).

Dla obu drużyn walczących o jak najlepsze miejsce przed fazą play-out był to bardzo istotny pojedynek. Górnik wygrał trzy ostatnie mecze i rozpędzonych wałbrzyszan nie udało się powstrzymać drużynie prowadzonej przez Michała Barana. Zadecydowały o tym w głównej mierze pierwsza i ostatnia kwarta, które gospodarze wyraźnie przegrali. W I połowie główną rolę wśród przyjezdnych grał tradycyjnie Sterenga, który nawet na moment nie opuścił parkietu, a w tym czasie zdobył 15 punktów. Dopiero w III kwarcie udało się wyłączyć z gry najlepszego zawodnika gości, ale wtedy znowu do głosu doszli inni, co pokazało, że Górnik to nie tylko Sterenga. Ci, którzy liczyli jeszcze na wygraną, wszelkie nadzieje musieli porzucić na początku ostatniej kwarty. Dystans dzielący gospodarzy od rywala z każdą minutą powiększał się, aż osiągnął ponad 20 punktów. Z całych sił starał się walczyć Łukasz Puścizna, ale jego 24 "oczka" niewiele dały miejscowej drużynie, która jeśli szybko się nie pozbiera, to będzie mogła zapomnieć o rozstawieniu w walce o utrzymanie w I lidze.


Miłosz Bieniaszewski


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty