Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > I liga mężczyzn
Zastal - Siarka 56-51: zabrakło rezerw2009-11-22 20:30:00

Siarka grała gołą piątką, gdyż jej rezerwowi na parkiecie byli tylko statystami. Zresztą żaden nie zdobył nawet punktu. Gdyby w szeregach gości zagrał Michał Baran, pierwszy rozgrywający, wówczas szanse na zdobycie Zielonej Góry byłyby niewspółmiernie większe. Niestety w pierwszej lidze bez wartościowych rezerw trudno myśleć o wygranych, czego właśnie doświadczyli tarnobrzeżanie.


Zastal Zielona Góra – Siarka Tarnobrzeg 56-51 (9-14, 13-12, 13-15, 21-10).

ZASTAL: Chodkiewicz 16 (5x3), Kukiełka 9 (1x3), Kalinowski 8, Jamakowicz 7, Kus 5 (1x3) – Rajewicz 7,
Busz 4.

SIARKA: Krupa 13 (3x3), Szpyrka 11 (2x3), Miś 11, Marculewicz 10, Czerwonka 6 oraz Uriasz 0, Rabka 0,
Woźniak 0.

W drużynie gości nie mógł zagrać rozgrywający Michał Baran. Jego brak był widoczny, zwłaszcza przy rzutach z dystansu. Rezerwowi Siarki nie zdobyli ani jednego punktu. Trudno wygrywać mecze w oparciu o gołą piątkę. tarnobrzeżanie rozpoczeli jednak udanie. Już po 5 minutach gry dzięki trafieniom Zbigniewa Marculewicza oraz Bartosza Krupy, których wspierał jeszcze Piotr Miś było 8-0. Gospodarze powoli nabierali właściwego rytmu. W drugiej kwarcie był remis 22-22, ale jej końcówka należała mimo wszystko do przyjezdnych.Kiedy jednak Rafał Rajewicz z Marcinem Chodkiewiczem podkręcili tempo gry, goście bez wartościowych rezerw zaczęli  tracić siły. Jeszcze w 36 minucie Siarka prowadziła 47-38 i wydawało się,że wygra. Jarosław Kalinowski w tym czasie seryjnie pudłował. Kiedy jednak w ostatnich trzech minutach ręce zaczęły drżeć podczas rzutów przyjezdnym a gospodarze poprawili celowniki, zaczęła się nerwowa końcówka. Niestety w niej lepszy okazał się Zastal. Siarka poległa z honorem. Szkoda, że w jej szeregach zabrakło skutecznych rezerwowych.




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty