Gospodarze wygrali, bo utrzymali przewagę, którą wypracowali w pierwszych dwóch kwartach.

Siarka Tarnobrzeg - Górnik Wałbrzych 82-67 (25-12, 14-15, 23-24, 20-16).

SIARKA: Miś 19, Marciniak 18 (1x3), Czerwonka 17 (5x3), Baran 13 (1x3), Szpyrka 13 – Marculewicz 2, Rabka, Woźniak.
GÓRNIK: Sterenga 31 (2x3), Prus 4, Józefowicz 2, Buczyński, Pieloch – Bierwagen 13, Jakóbczyk 11 (1x3), Strochmiałek 4, Marczak 2, Grzywa, Ratajczyk.

Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Siarka grała szybko w pierwszje kwarcie, czym zaskoczyła zawodników gości. Do tego dołożyla konsekwentną grę w obronie. Po pierwszje części gry miejscowi prowadzili 25-12. Druga odsłona tego spotkania nie była już tak dobra w wykonaniu Siarki, ale nadal przewaga gospodarzy się utrzymywała. Ta część spotkania była bardziej wyrównana. Trzecią kwartę gospodarze przegrali jednym "oczkiem". Zawodnicy z Tarnobrzega grali bardzo  źle, często decydowali się na rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Pudłowali na potęgę. Przewagę wypracowaną w pierwszych dwóch częściach spotkania udało się jednak utrzymać i Siarka ostatecznie wygrała mecz z Górnikiem.