Tarnobrzescy koszykarze uporali się w pierwszym meczu play-off ze Zniczem Pruszków. Kluczem do zwycięstwa faworyzowanych gospodarzy była równa postawa wszystkich zawodników.

Siarka Tarnobrzeg - Znicz Basket Pruszków 70-62 (25-12, 18-16, 12-19, 15-17)

SIARKA: Czerwonka 9 (1x3), Krupa 10 (2x3), Miś 12, Barycz 12 (2x3), Szpyrka 12 (1x3) oraz Pisarczyk 6, Baran 9 (1x3), Rabka.
ZNICZ: Aleksandrowicz 4, Weatherspoon 8, Radwan 1, Nowak 5 (1x3), Malewski 11 oraz Suliński 9 (1x3), Briegmann 7 (1x3), Czubek 3, Piotrowski, Fraś 10.

W Tarnobrzegu marzą o historycznym awansie do ekstraklasy. Pierwszy krok w tym kierunku został dzisiaj wykonany, ale to zaledwie preludium do prawdziwej rywalizacji, która czeka podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka. - Play-off to nie spacerek. Trzeba uważać na każdego rywala, bo teraz rozgrywki rządzą się innymi prawami - przestrzega szkoleniowiec Siarkowców.

Spotkanie ze Zniczem przez większość czasu przebiegało pod dyktando gospodarzy. Jedynie w trzeciej kwarcie na chwilę do głosu doszli koszykarze z Pruszkowa. Przez moment zrobiło się groźnie, gdy goście podgonili wynik na zaledwie 5 punktów straty. Na szczęście w porę tarnobrzeżanie opanowali swoje szeregi i dowieźli przewagę do końca.

Kolejny mecz Siarka rozegra 1 kwietnia w Pruszkowie. Jeśli wygra awansuje do kolejnej fazy play-off.