Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Agnieszka Krzywoń, liderka zespołu koszykarek krakowskiej Korony opowiada nam o swoich życiowych pasjach i o tym jak liczy na mały prezencik pod choinką.
- Dlaczego koszykówka? Co spowodowało, że wybrała pani akurat tę grę zespołową?
- W sumie to ciężko powiedzieć. Z tego co pamiętam to nikt specjalnie mnie do tego nie namawiał, myślę, że tak po prostu miało być.
- Jak trafiła pani pod skrzydła pani pierwszego trenera a zarazem obecnego, Andrzeja Włodarza?
- Właściwie nie pierwszego. Zaczęłam przygodę z koszykówką już w podstawówce co prawda na poziomie gry szkolnej, ale zarówno wtedy jak i w liceum spotkałam na swojej drodze ludzi dzięki, którym mogę teraz się cieszyć z gry w Koronie. Później całkiem przypadkiem trafiłam do drużyny w Skawinie, prowadzonej przez trenera Krzysztofika. Pod skrzydła trenera Włodarza trafiłam dzięki połączeniu się tych dwóch klubów.
-
Jest pani absolwentką Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Ukończyła pani kierunek pedagogikę z wychowaniem obronnym i fizycznym. Zamierza pani się sprawdzić w roli wychowawcy, pedagoga, trenera?
- Zobaczymy jak potoczy się życie. Obecnie pracuje z młodzieżą w szkole, prowadzę zajęcia w klasie sportowej o profilu koszykarskim oraz sks-y z koszykówki, ponadto kształcę się w kierunku trenerskim, może coś z tego będzie.
- Czego będzie albo już brakuje pani po zakończeniu studiów?
- Częstych spotkań z ludźmi, których tam poznałam, teraz już mniej na to czasu. Ale chyba najbardziej gry w lidze akademickiej.
- W uczelnianej koszykówce odnosiła pani sukcesy...
- Bardzo miło to wspominam, a największy sukces to chyba mistrzostwo Krakowa, a z tego co się orientuje to długo się to nie udawało na naszej uczelni. Pozdrowienia dla trenerki Janiny Cięszki.
- Zamierza pani występować w polskiej ekstraklasie?
- Mmm, fajnie by było tego doświadczyć.
- W sezonie 2007/2008 awansowała pani z drużyną Korony Kraków do Ford Germaz Ekstraklasy. Ale zespół nie przystąpił do rozgrywek na tym szczeblu zpowodów finansowych. Rozczarowanie było duże?
- Uczucie szczęścia przeplata się z uczuciem żalu. Nikt nie przypuszczał, że tak się stanie, my same tez nie. Tego pierwszego uczucia nie zapomnę- fantazja, bajka!
- O co Korona walczy w tym sezonie?
- O każdy mecz, z wynikiem na naszą korzyść, a myśli o tym co z tego może być dalej przychodzą na samym końcu.
- Zamierza pani zostać w najbliższej przyszłości w swoim klubie Korona Kraków?
Czas pokaże.
- Ten sezon układa się dla pani znakomicie. Niejednokrotnie ogłoszono panią graczem kolejki. Jakie to uczucie, być najlepszą zawodniczką w grupie B w 1 Centralnej Lidze Koszykówki Kobiet?
A kto tak twierdzi? …(śmiech) Koszykówka to gra zespołowa, każdy daje z siebie ile może i gra się na korzyść drużyny, jeżeli to co daję z siebie na boisku pomaga w wygranej to jestem szczęśliwa.
- Jak spędza pani święta?
- Z rodziną i na spotkaniach z bliskimi, przyda się też odpoczynek.
- Ulubiona potrawa wigilijna?
- Lubię jeść, mało jest potraw, których nie lubię. Ciężko wyszczególnić, więc wszystkie są ulubione.
Z kim pani zasiądzie do wigilijnego stołu? Czy będzie wśród tych ludzi ktoś bliski pani sercu?
- Na pewno Mamcia i siostra i w planach kilka zbłąkanych duszyczek.
- Była pani na tyle grzeczna, aby otrzymać od Aniołka prezent pod choinkę?
- Przekonam się o tym kiedy będę poszukiwać swojego prezentu pod choinką, liczę na małą pomyłkę aniołka. Każdy ucieszy i będzie oznaką mojego dobrego zachowania...
- Gdzie spędzi pani tegoroczną zabawę Sylwestrową?
- W pracy, a Sylwestra będę świętować z opóźnieniem.
- Czego sobie pani życzy w nadchodzącym Nowym Roku 2010?
Zdrowia dla moich bliskich! Chciałabym wszystkim złożyć świąteczne życzenia i życzyć dużo zdrowia, żeby nic nie stanęło na drodze spełnianych marzeń, a drużynie i trenerowi życzę sukcesów oraz spełnienia marzeń no i może powtórzenia tego już prawie spełnionego.
Rozmawiała: Madzianna
- 1 liga koszykarek, grupa D
- 1 liga koszykarek, grupa C (15. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa C (14. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa D (12. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa D (9. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa C (12. kolejka)
- 9. kolejka 1 ligi koszykarek, grupa C
- 7. kolejka 1 ligi koszykarek, grupa D
- 16. kolejka 1 ligi koszykarek, grupa B
- 1. liga koszykarek, grupa B (14. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa B (14. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa B (13. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa B (12. kolejka)
- I liga koszykarek, grupa B (11. kolejka)
- 1. liga koszykarek, grupa B (10. kolejka)
- I liga koszykarek: Korona lepsza od Wisły
- I LIGA KOSZYKAREK, GRUPA C (o awans): wyniki, tabela
- I LIGA KOSZYKAREK, GRUPA D (o utrzymanie): wyniki, tabela
- I LIGA KOSZYKAREK, GRUPA B: wyniki, relacje, terminarz, tabela
więcej wiadomości >>>