Spotkanie w I lidze koszykarek pomiędzy Koroną i zespołem Domeny.pl zapowiadało się bardzo ciekawie i spełniło oczekiwania. Wynik, zwycięstwo Korony 58-48,  może wprowadzić w błąd kogoś, kto nie obserwował tego, jakże zaciętego meczu.

Korona Kraków - Domeny.pl Siemaszka 58-48 (14-15, 19-10, 15-9, 10-14)

KORONA: Agnieszka Krzywoń 13, Katarzyna Płazińska 12, Natalia Pacuła 11, Magdalena Paluszek 9, Klaudia Pac 6, Karolina Hajduk 5, Ewa Moc 2, Olga Biernacka 0, Agnieszka Piwowarczyk 0, Klaudia Siudek
DOMENY.PL: Joanna Jańczyk 13, Ewelina Ziętara 9, Agnieszka Wnęk 8, Anna Kwadrans 4, Agata Szołtysek 4, Małgorzata Ząbczyk 4, Anna Wołdan–Ziętko 4, Agata Czapor 2, Angelika Michałowska 0, Anna Panek 0, Agnieszka Wilk 0, Daria Błażejczak 0.

Spotkanie pomiędzy Koroną i zespołem Domeny.pl zapowiadało się bardzo ciekawie. Anna Panek z drużyny przyjezdnej zapowiadała przed meczem: - Podchodzimy do tego spotkania bardzo zmobilizowane, trener oczekuje od nas, że zagramy wreszcie na dobrym poziomie i będziemy walczyć do końca spotkania. Mecz spełnił oczekiwania. Zespoły, które reprezentują w tym sezonie porównywalny poziom gry,  dały z siebie wszystko, dzięki czemu kibice byli świadkami niesamowitej rozgrywki. Walka toczyła się o każdy punkt, nie brakowało agresywności w grze. Wynik końcowy może wprowadzić w błąd, kogoś kto nie obserwował tego, jakże zaciętego, spotkania.
Bardzo dobrze zaczęła Korona. W pierwszej piątce na boisku zameldowały się Hajduk, Moc, Krzywoń, Pacuła, Płazińska, a zespół Domeny.pl na początku spotkania reprezentowały Panek, Szołtysek, Wnęk, Wołdan-Ziętko, Zietara.
Za sprawą Natalii Pacuły gospodynie zaraz prowadziły 6-1,  drużyna Siemaszki zaczęła od strat i niewykorzystanych okazji. Przyjezdne potrafiły jednak w siódmej minucie doprowadzić do remisu 6-6 i od tej pory obie drużyny, aż do połowy drugiej kwarty grały według prawa Hammurabiego „…oko za oko, ząb za ząb”.
Po pierwszej części spotkania na tablicy wyników widniał rezultat 14-15.
W drugiej kwarcie zespół Siemaszki dotrzymywał kroku Koronie, ale dzięki dobrej obronie miejscowych i błędom własnym Domen.pl, gospodynie odskoczyły na 6 punktów i z czasem, powiększały przewagę. Po połowie meczu Korona prowadziła 33-25.
Trzecia odsłona była kontynuacją dzieła z pierwszych dwóch części spotkania w wykonaniu Korony, która skutecznie utrzymywała dystans punktowy, ale Siemaszce udało się w połowie tej części meczu doskoczyć na 6 punktów. Gospodynie odparły atak i trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 48-34. Na pochwałę w tej kwarcie zasłużyły Katarzyna Płazińska, która popisała się dwoma celnymi trzypunktowymi rzutami oraz Klaudia Pac, która „szalała ” w obronie i wykonała dwa efektowne bloki.
W ostatniej części spotkania drużynie Siemaszki pomagał w bardzo emocjonalny sposób trener Michał Sumara, próbował wykrzesać ze swoich podopiecznych maksimum zaangażowania,   ale nawet to nie pomogło przyjezdnym dogonić rozpędzonej już Korony. Spotkanie zakończyło się wynikiem 58-48.
Po meczu Karolina Hajduk była bardzo zadowolona z wygranej, przede wszystkim dlatego, że było to zwycięstwo po dwóch ostatnio przegranych meczach: - Dzisiejsze przeciwniczki znamy bardzo dobrze z Małopolskiej Ligii Akademickiej i dlatego wiedziałyśmy, ze mecz może być bardzo zacięty. Cieszymy się niesamowicie z wyniku i jesteśmy bardzo zmotywowane przed kolejnymi trudnymi meczami.”

MADZIAANNA