Wisła Can-Pack Kraków odniosła zasłużone zwycięstwo nad Odrą Brzeg 83-66 w 15. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy. Przed rozpoczęciem meczu odbyła się uroczystość pożegnania z zasłużonym dla klubu piłkarzem – Mauro Cantoro.

Popularny „El Toro” pojawił się w hali około 10 minut przed meczem. Publiczność dziękowała mu owacją na stojąco za wkład w sukcesy klubu. Chwilę później odbyło się oficjalne pożegnanie zawodnika. W imieniu TS Wisła dokonał go prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz.

Zgodnie z zapowiedziami hiszpańskiego sztabu szkoleniowego w składzie zaszły zmiany w porównaniu do środowej potyczki. Do wyjściowej piątki trafiły Dorota Gburczyk i Agnieszka Majewska, która była najjaśniejszym punktem zespołu w pierwszej kwarcie (14-16). Aż siedmiokrotnie popisała się skutecznym blokiem, do czego dołożyła siedem "oczek" i pięć zbiórek. Ale lepsze wrażenie pozostawiły po sobie przyjezdne, wśród których Natalia Małaszewska i Jazmine Sepulveda nie tylko umiejętnie prowadziły grę, ale stanowiły oparcie w defensywie.

Na początku kolejnej partii wiślaczki wypracowały sobie pierwsze prowadzenie. Po dwóch indywidualnych akcjach Kateriny Zohnovej było 20-16, a kiedy przewaga wzrosła do sześciu punktów (25-19) trener Jarosław Zyskowski zażądał przerwy. Po wznowieniu gry poważnie wyglądającej kontuzji nabawiła się Gburczyk. Halę opuściła na noszach, co wytrąciło zespół z rytmu. Tymczasem wygwizdywane rywalki włączyły piąty bieg i poprowadziły 17-punktową serię, na którą wiślaczki odpowiedziały jednym trafieniem spod obręczy (27-36).

Podczas 15-minutowej przerwy ustawiła się długa kolejka do wspólnego zdjęcia z Cantoro, a kibice wywiesili transparent z życzeniami wesołych świąt. Tymczasem wiślaczki musiały wziąć się za odrabianie strat. Impuls wyszedł od niezawodnej w tym sezonie Marty Fernandez, a po jej rzutach osobistych tablica wyników ponownie wskazywała remis, tym razem po 40. Przewaga wiślaczek zaczęła zarysowywać się w końcowych fragmentach trzeciej kwarty. Różnica sięgnęła dziewięciu punktów, co pozwoliło uspokoić grę.

Opanowanie przełożyło się na wysoki procent egzekwowania akcji ofensywnych, a pod własnym koszem owocowało przechwytami i brakiem pozycji rzutowych dla rywalek. Bawiący się na trybunach kibice w mikołajkowych czapkach oglądali już jednostronne widowisko, które finalnie zakończyło się rezultatem 83-66.

Wisła Can-Pack Kraków – Odra Brzeg 83-66 (14-16, 13-20, 28-10, 28-20)

Wisła Can-Pack: Fernandez 20, Majewska 16, Kobryn 12, Castro-Marques 12, Cohen 10, Zohnova 8, Wielebnowska 2, Burse 2, Vucurović 1, Gburczyk,
Odra: Sepulveda 18, Denson 15, Stewart 12, Małaszewska 9, Buszta 6, Ukoh 2, Daniel 2

Pomeczowe komentarze

Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły Can-Pack):
- Dedykujemy to zwycięstwo Dorocie. Jej zejście było trudnym momentem, po którym niełatwo było się podnieść. Gratulujemy Odrze postawy w lidze. To jest drużyna grająca intensywnie, dlatego mieliśmy nieco problemów. Był przecież taki fragment, który wygrały 17-2. Na szczęście po przerwie wykonaliśmy kawał dobrej roboty, z czego jestem zadowolony. Przeciwko tak grającym rywalkom w obronie zdobycie 56 punktów w połowie było znakomitym osiągnięciem.

Anna Wielebnowska (zawodniczka Wisły Can-Pack):
- Cieszę się ze zwycięstwa. Mam nadzieję, że po Nowym Roku pokażemy pełnię możliwości i zdobędziemy tytuł.

Jarosław Zyskowski (trener Odry):
- Gratuluję mojemu zespołowi podjęcia walki mimo wielkiej różnicy fizycznej pomiędzy nami a rywalkami. Podziękowałem im za dobiegający końca rok. Oby tak dalej!

Xenia Stewart (zawodniczka Odry):
- Grałyśmy zdecydowaną koszykówkę. Udanie wprowadziłyśmy się w mecz, ale w drugiej połowie przestało się nam wieść tak dobrze.

ROBERT BŁASZCZYK

****
Po prezentacji zawodniczek nominacje do Drużyny Gwiazd PLKK wręczył generalny menedżer Wisły Can-Pack, Piotr Dunin-Suligostowski. Otrzymały je Marta Fernandez, Janell Burse (obie z Wisły Can-Pack), Brittany Denson (Odra), a także prowadzący „Białą Gwiazdę” Jose Ignacio Hernandez i Jordi Aragones. Mecz Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy odbędzie się 9. stycznia w Pruszkowie.

Kompletny skład Drużyny Gwiazd PLKK:

Samantha Richards (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.), Veronika Bortelova (CCC Polkowice), Marta Fernandez (Wisła Can-Pack Kraków), Ashley Shields (Blachy Pruszyński Lider Pruszków), Alana Beard (Lotos Gdynia), Sidney Spencer (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.), Amisha Carter (CCC Polkowice), Brittany Denson (KS Odra Brzeg), Ivana Matovic (Lotos Gdynia), Janell Burse (Wisła Can-Pack Kraków), Tracy Gahan (Blachy Pruszyński Lider Pruszków).

Zobacz także:

Euroliga: Wybierz wiślaczki do Meczu Gwiazd

Wyniki i tabela ekstraklasy koszykarek