Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa kobiet
Gorzowski lider ograł Wisłę Can-Pack!2009-11-28 20:30:00

Hit 12. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy pomiędzy Wisłą Can-Pack Kraków i KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski dostarczył ogromu emocji. Z zażartej bitwy obronną ręką wyszły przyjezdne. Wygrały czwartą kwartę 29-9, a w efekcie cały mecz 83-76. (ZOBACZ ZDJĘCIA)


Wisła Can-Pack Kraków – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 76-83 (23-25, 21-19, 23-10, 9-29)

Wisła Can-Pack: Marta Fernandez 22, Ewelina Kobryn 16 (10 zb.), Liron Cohen 13 (3x3, 5 zb., 5 as.), Iziane Castro Marques 11, Janell Burse 9, Katerina Zohnova 5, Magdalena Skorek 0, Anna Wielebnowska 0, Agnieszka Majewska 0, Dorota Gburczyk 0.
KSSSE AZS PWSZ: Samantha Jane Richards 31 (3x3, 9 as.), Justyna Żurowska 20 (8 zb., 4 prz.), Sidney Spencer 10, Julia Dureika 9 (3x3), Liudmiła Sapova 7, Jela Vidacić 6 (8 zb.), Izabela Piekarska 4, Katarzyna Dźwigalska 3, Agnieszka Kaczmarczyk 3 (8 zb.).

 

- Moje koleżanki znakomicie wprowadziły się w sezon, ale mam nadzieję, że to one będą mieć z nami problemy – zapowiadała Katerina Zohnova. Gorzowianki przyjechały do Krakowa z chęciami na sprawienie niespodzianki, co udowadniały od pierwszej minuty. Trener Jose Ignacio Hernandez poprosił o czas przy stanie 2-9, ale jego podopieczne wciąż opierały się na indywidualnych zagraniach. Potencjał popisującej się rajdami przez całą długość boiska Marty Fernandez i Eweliny Kobryn pozwolił na zniwelowanie strat. Do remisu po 42-42 udało się doprowadzić tuż przed końcem drugiej kwarty.

Po przerwie wiślaczki poprowadziły na „dzień dobry” siedmiopunktową serię, po której Dariusz Maciejewski wezwał swoje zawodniczki na ostrą reprymendę. – Gdzie jest rozum?! – pytał podirytowany. Ponadto czwartego przewinienia dopuściła się Izabela Piekarska, przez co jej miejsce musiały zająć mniej doświadczone partnerki z zespołu. Przy stanie 67-57 zanosiło się na spokojną czwartą kwartę, tymczasem gorzowianki bezlitośnie wykorzystywały brak krycia na obwodzie (cztery skuteczne próby trzypunktowe). W swoich ofensywnych poczynaniach przybrały prędkość lawiny, czym przytłoczyły gospodynie. Bohaterką została Justyna Żurowska, trafiając za trzy i wykorzystując rzut osobisty, który ustalił wynik na 76-83.

Pomeczowe komentarze

Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły Can-Pack Kraków): - Rywalki zagrały dzisiaj lepiej. Zawiedliśmy w czwartej kwarcie, a bez tego nie da się osiągnąć dobrego wyniku. Widzimy teraz mentalność zespołu. Myślę, że to ona jest największym problemem.

Katerina Zohnova (zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków): - W drugiej połowie każdy grał dla siebie. Nie byłyśmy skoncentrowane po trzeciej kwarcie, gdyż myślałyśmy, że zwycięstwo mamy już w kieszeni.

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): - Jestem bardzo szczęśliwy, że pozostaliśmy niepokonani. Zdobyliśmy trudny parkiet. Zagraliśmy fantastycznie zespołowo. Mieliśmy problemy z przewinieniami, ale mogę powiedzieć, że w pełni wykorzystaliśmy każdą zawodniczką. Po przerwie odpuściliśmy krycie Marty Fernandez. To się nam opłaciło, ponieważ nie potrafiła już grać tak skutecznie.

Samantha Jane Richards (zawodniczka KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): - Ten mecz był dla nas bardzo ważny. Byłyśmy skupione na meczowym planie, dzięki temu udało się nam osiągnąć ten wynik.

Robert Błaszczyk


kaczmarczykkobrynw 11.jpg
burse.jpg
dzwigalska cohen w  52.jpg
fernandez w  93.jpg
hernandez w  14.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty