Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
Udało się Wiśle Can-Pack Kraków zrealizować plan na półfinałowe spotkania przed własną publicznością. Wykorzystała przetrzebione szeregi kadrowe Lotosu Gdynia i pokonała go 63-57. W serii prowadzi 2-0 i potrzebuje już tylko jednej wygranej, aby dostać się do Finałów.
- Przyjechaliśmy do Krakowa, wierząc, że możemy pokonać każdego niezależnie od ilości zawodniczek, jakimi dysponujemy – twierdził trener George Dikaioulakos. Chociaż brzmi to nieco kuriozalnie, sobotniemu meczowi można było przypiąć łatkę „ostatniej szansy” dla gdynianek. Pozbawione Marty Jujki, Darii Mieloszyńskiej i Magdaleny Kaczmarskiej musiały podjąć walkę wąskim i niedoświadczonym składem. Sztuka ta się im udała połowicznie, bo choć długo były równorzędnym rywalem, to ostatecznie przegrały różnicą 15 punktów. Trudno było sobie zatem wyobrażać, że podbudowane tym faktem wiślaczki zawiodą w niedzielę.
Zwiastowało to również otwarcie, podczas którego wyglądały na mocno zmotywowane i odpowiednio przygotowane od strony taktycznej. Większość podań kierowanych było do Eweliny Kobryn. Środkowa punktowała w strefie podkoszowej, nabijając również faule przeciwniczkom, a do tego dostrzegała nieobstawione koleżanki na obwodzie. Grecki trener gdynianek poprosił o czas przy stanie 14-9, a po nim udało się drużynie wrócić do gry. 11 punktów bez pomyłki zarobiła dla niej Paulina Krawczyk, natomiast po wkręceniu się w pomalowane pierwsze prowadzenie dała Olivia Tomiałowicz (20-21).
Potem Lotos długo utrzymywał nieznaczną przewagę, ale przed 15-minutową przerwą odskoczył na sześć oczek (31-37). Rytm gry nadawała Naketia Swanier, a pojawiające się w rotacji rezerwowe nie obniżały poziomu. To wszystko udawało się przyjezdnym przy czystej postawie w defensywie. W pierwszej połowie popełniły zaledwie siedem przewinień, a jedyna centerka Milka Bjelica nie była obciążona żadnym z nich.
Trzecia kwarta upłynęła pod dyktando Wisły, lecz wciąż pozostawała na minusie. Chociaż radziła sobie całkiem swobodnie w ataku, biorąc pod uwagę stawiane warunki przez rywalki, zdecydowanie zbyt wolno organizowała się pod swoim koszem. Niemniej po rewersowych trafieniach Gunty Basko, serii Erin Phillips i wykorzystanych rzutach wolnych dystans stopniał do dwóch oczek (48-50).
Dramaturgia narastała z każdą akcją. Do tego urazu podczas penetracji nabawiła się Swanier. Co prawda nie pomyliła się z linii rzutów wolnych, lecz kilka sekund później wracając do obrony zasygnalizowała, iż konieczna będzie interwencja klubowego lekarza. Jej zejście bezlitośnie wykorzystała Wisła, doprowadzają do remisu (54-54). Amerykańska rozgrywająca powróciła na parkiet, ale lotosianki zablokowały się na 54 punkcie. Sama postanowiła zatem wziąć sprawy w swoje ręce. Agresywnie zagrała przeciwko Magdalenie Leciejewskiej, po czym nieprzyjemnie upadła na parkiet. Służby medyczne przygotowały nawet nosze, lecz te na szczęście okazały się niepotrzebne.
Tymczasem decydująca dla losów wyniku akcja przeprowadzona została dopiero na 30 sekund przed końcową syreną, kiedy Kobryn po faulu wykorzystała jeden rzut wolny, a atak Lotosu zakończył się fiaskiem dzięki przytomności Nicole Powell. Wisła zrealizowała plan na spotkania przed własną publicznością. Od Finałów dzieli ją teraz tylko jedno zwycięstwo.
Wisła Can-Pack Kraków – Lotos Gdynia 63-57 (20-17, 11-20, 17-13, 15-7)
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 2-0 dla Wisły Can-Pack Kraków
Następne mecze: 1.04 w Gdyni (godz. 20.15), 2.04 w Gdyni* (godz. 16); 5.04 w Krakowie* (godz. 18, *jeśli będzie to konieczne)
WISŁA: Kobryn 15 (8 zb.), Phillips 11, Powell 10, Leuchanka 8, Leciejewska 8, Basko 5, Pawlak 3 (5 as.), Krężel 2, Jelavić 1.
LOTOS: Krawczyk 18, Bjelica 11 (18 zb.), Babkina 9, Swanier 8, Wright 7, Misiuk, Ziętara.
Pomeczowe komentarze
Jose Ignacio Hernandez (trener Wisły Can-Pack Kraków): - Lotos zagrał ponownie bardzo dobre zawody. Miał jasno określone zadania i je realizował, a dla nas trudno było się dostosować w obronie do stawianych warunków. Kluczem do usprawnienia ofensywy była obrona, co udało się nam w drugiej połowie za sprawą zmiany naszej defensywy. W ostatnich minutach obie drużyny miały szansę na odniesienie zwycięstwa, niemniej tym razem dopisało nam więcej szczęścia. Potrzebujemy tylko jednego zwycięstwa. Damy z siebie wszystko, aby awans do finału wywalczyć w Gdyni. Wiemy, że nie będzie to łatwe zadanie.
Erin Phillips (zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków): - Rywalki postawiły naprawdę trudne warunki, czego spodziewałyśmy się po ich serii zwycięstw. Najważniejsze było przeniesienie pewności siebie z wczorajszego meczu i podtrzymanie naszej passy. Pojedziemy podekscytowane do Gdyni. Wiemy, jak trudny jest to teren, ale pojedziemy po zwycięstwo.
George Dikaioulakos (trener Lotosu Gdynia): - Gratuluję Wiśle. Grała mądrze. Wykazała się większymi umiejętnościami. Nie przyjechaliśmy tutaj zagrać towarzysko, a wygrać dwa mecze, dlatego nie wiem, dlaczego otrzymujemy tyle gratulacji. Jakkolwiek wykonaliśmy sporo dobrej pracy w defensywie, próbując powstrzymać gwiazdy rywalek. One miały również swój plan i zagrały agresywnie, a w końcówce przegrał zespół bardziej zmęczony. Nie uważam jednak, że wszystko jest już przesądzone. Mamy nadzieję, że wrócimy jeszcze do Krakowa. Zwycięzca tej pary będzie mistrzem Polski.
Paulina Krawczyk (zawodniczka Lotosu Gdynia): - Wisła zagrała skutecznie, lecz same popełniłyśmy wiele błędów, które musimy wyeliminować.
Robert Błaszczyk
- Pierwsza porażka wiślaczek
- Druga wygrana koszykarek Wisły
- Koszykarki Wisły zaczęły od wysokiej wygranej
- Hernandez trenerem koszykarek Wisły
- Svitek już nie jest trenerem Wisły
- Wiślaczki prawie mistrzyniami
- Wiślaczki gromią w rewanżu
- Pierwsza porażka koszykarek Wisły
- Koszykarki Wisły w finale
- Wiślaczki o krok od finału
- Wiślaczki bliżej finału
- Koszykarki Wisły w półfinale, Lavender MVP
- Wiślaczki wygrały mecz na szczycie
- Koszykarki Wisły wygrywają na szczycie
- Kłopoty wiślaczek z beniaminkiem
- Wiślaczki gromią Widzew
- Dwie nowe koszykarki w Wiśle
- Wiślaczki oddaliły się od mistrzostwa
- Porażka wiślaczek z CCC
- Wiślaczki zagrają o złoto
- Wiślaczki blisko finału
- Wiślaczki gromią Energę
- Wiślaczki wygrywają w ostatniej sekundzie
- Wiślaczki poskromiły Wilczyce
- Wiślaczki lepsze od bydgoszczanek
- Ciężka przeprawa wiślaczek w Gorzowie
- Udany rewanż wiślaczek
- Wiślaczki przegrały w Polkowicach
- Wiślaczka gwiazdą Meczu Gwiazd
- Wilczyce pokonane przez wiślaczki
- Siedem wiślaczek w Meczu Gwiazd
- Koszykarki Wisły wygrały z MKS Konin 97-19!
- Zmiana terminów meczów finałowych koszykarek Wisły
- Winnicki trenerem reprezentacji Polski koszykarek
- Wiślaczki oddały Puchar Polski Polkowicom
- Wiślaczki w finale Pucharu Polski
- Artego rywalem wiślaczek
- Zmarła Elżbieta Biesiekierska
- Nowa Amerykanka w Wiśle
- Wysoka wygrana koszykarek Wisły w Gorzowie
- Druga wygrana koszykarek Wisły
- Mistrzyni świata zastąpi w Wiśle Ewelinę Kobryn
- Koszykarki Wisły w finale zagrają z CCC Polkowice
- Koszykarki Wisły o finał zagrają z Energą Toruń
- Koszykarki Wisły w finale PP
- Polki lepsze od Gwiazd
- Final Four Pucharu Polski w Krakowie
- Dziewiąta wygrana koszykarek Wisły
- Pierwsze punkty Eweliny Kobryn w WNBA
- WNBA: 10 punktów Powell
więcej wiadomości >>>