Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa kobiet
Trudna przeprawa koszykarek Wisły2010-09-26 21:11:00

- Mecz nie układał się po naszej myśli, mimo tego wygrałyśmy – podsumowała inaugurację sezonu w wykonaniu koszyakrek Wisły Can-Pack Kraków Paulina Pawlak. Zawody trzymały w napięciu do ostatniej kwarty, a ostatecznie Artego Bydgoszcz uległo 72-64.


Wisła Can-Pack Kraków – Artego Bydgoszcz 72-64 (18-16, 18-18, 18-20, 18-10)

WISŁA: Pawlak 21, Jelavić 17, Burse 15, Kobryn 7, Gburczyk 7, Basko 3, Krężel 2.
ARTEGO: Crisman 17, Urbaniak 17, Szott 11, Morris 8, Mrozińska 6, Parus 5, Sibora, Kaja, Klomfas

Wiślaczki wygrały wszystkie przedsezonowe sparingi, stąd na inaugurację ligi oczekiwano pewnego zwycięstwa. Innego scenariusza nie wyobrażał sobie również prowadzący je w zastępstwie Jordi Aragones. - Nie możemy dopuścić do porażek jak w poprzednim sezonie – podkreślał. Ale Artego, które latem przeprowadziło szereg wzmocnień, nie zamierzało złożyć broni.

Mocne wejście zaliczyła Agnieszka Szott, która zdecydowała się po zagranicznych wojażach na powrót do ojczyzny. Jako pierwsza trafiła z półdystansu, a następnie wykorzystała dwa rzuty osobiste. Swoją postawą natchnęła mniej doświadczone koleżanki. W drugiej kwarcie objęły nawet prowadzenie (28-29), co było zasługą niesamowitego rzutu za trzy punkty Lori Crisman. Fakt ten wyraźnie podrażnił krakowianki. W odpowiedzi z dystansu zapunktowała Dorota Gburczyk, a w kolejnej akcji Andja Jelavić przechwyciła piłkę i po rajdzie przez całe boisko umieściła ją w koszu.

Po 20 minutach Wisła prowadziła zaledwie 36-34, ale nastroje przy ławce mogły być naprawdę dobre. Na punkty pracowała bowiem cała drużyna, czego brakowało w czwartkowym starciu MBK Rużomberok.

Trzecia kwarta zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych, mimo iż w jej pierwszych fragmentach miały problemy w obronie i traciły w pewnym momencie nawet 10 punktów (49-39). Zza obwodu skutecznie uderzały Szott, Sabina Parus i Natalia Mrozińska. To wyrównało znów mecz, chociaż cegiełkę dołożyli do tego sędziowie Jakub Kotulski i Grzegorz Dziopak. Ich mocno wątpliwe decyzje poruszyły widzów i sztab szkoleniowy niczym najefektowniejsze zagrania.

Na szczęście wiślaczki skupiły się na grze, a dzięki coraz lepiej czującej się Andji Jelavić ponownie przejęły inicjatywę. Chorwatka zanotowała w całym spotkaniu 17 punktów, 7 asyst i aż 4 przechwyty. To właśnie po jej asyście Paulina Pawlak dołożyła trzy oczka na dwie minuty przed końcem, bo dało zespołowi bezpieczną siedmiopunktową przewagę.

Pomeczowe komentarze

Jordi Aragones (drugi trener Wisły Can-Pack): - Nie mogliśmy skorzystać z Magdaleny Leciejewskiej oraz innej podkoszowej Katarzyny Gawor. To ograniczyło możliwość rotacji. Musimy grać mądrzej. Nie realizowaliśmy dzisiaj założeń i to musi się zmienić w dalszej fazie sezonu. Dla mnie to był znakomity test, bo to był pierwszy mecz, w którym wystąpiłem jako trener prowadzący zespół.

Paulina Pawlak (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Ten mecz nie układał się po naszej myśli. Popełniłyśmy wiele błędów w obronie, przez co rywalki miały wiele znakomitych pozycji. Przestrzeliłyśmy również sporo rzutów spod kosza, ale mimo tego odniosłyśmy zwycięstwo. To nas cieszy… na pewno nie chciałyśmy jednak wystraszyć trenera. (śmiech)

Adam Ziemiński (trener Artego): - Gratuluję gospodyniom rozpoczęcia zgodnego z planem, bo wszyscy znamy ich plany. Odrobiliśmy lekcję po turnieju „Zawsze z mistrzem”. Chcieliśmy ograniczyć poczynania podkoszowych. Myślę, że ta sztuka nam się udała. Nam zabrakło zimnej krwi. To był jednak dobry mecz dla kibiców, a ja jestem dumny z moich dziewczyn. Postawiliśmy się faworytowi.

Monika Sibora (zawodniczka Artego): - Przyjechałyśmy powalczyć. Zabrakło niewiele, dlatego żałujemy ostatnich sekund. Nie wytrzymałyśmy ciśnienia. Udało się nam zatrzymać wysokie, ale zaskoczyły nas niskie. Gratuluję Paulinie Pawlak, bo to ona pociągnęła zespół do wygranej.

Robert Błaszczyk

 

Pozostałe mecze 1. kolejki Ford German Ekstraklasy:
Energa Toruń - PTS Lider Pruszków 63-65, ŁKS Siemens AGD Łódź - Widzew Łódź 43-55, mecze CCC Polkowice - Lotos Gdynia, INEA AZS Poznań - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, Odra Brzeg - Super Pol Tęcza Leszno przełożone na październik.


pawlak w38.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty