Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa kobiet
Ambitne plany Wisły Can-Pack: Mistrzostwo i ćwierćfinał Euroligi2010-09-16 15:47:00

Już 26. września koszykarki Wisły Can-Pack Kraków zainaugurują nowy sezon w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet. – W tym roku kładziemy nacisk przede wszystkim na rywalizację w kraju – podkreśla prezes TS Wisła, Ludwik Miętta-Mikołajewicz.


Mieszane odczucia
Poprzednie rozgrywki pozostawiły po sobie wspaniałe wspomnienia, ale również rozczarowanie w postaci piątego miejsca w lidze. – Byliśmy w euroligowym Final Four, ale poczynania w PLKK nikogo nie satysfakcjonowały – mówi prezes Miętta-Mikołajewicz. Zbliżający się wielkimi krokami sezon ma przynieść spełnienie na obydwu frontach. – Chcieliśmy wzmocnić skład przede wszystkim pod kątem polskiej ligi i należy przyjąć, że jest już ostateczny. Euroliga jest dla nas jednak wciąż ważnym celem. Chcemy wejść do najlepszej ósemki. Mieliśmy dobre rozstawienie, a los sprzyjał nam przy losowaniu – zaznacza Generalny Menedżer Wisły Can-Pack, Piotr Dunin-Suligostowski.

Na nowym parkiecie
W poprzedniej edycji Euroligi wiślaczki wygrały wszystkie spotkania we własnej hali. Po jej modernizacji mają się czuć w niej jeszcze lepiej. – FIBA zmieniła przepisy dotyczące wielkości boiska, co zmusiło nas do remontu. Jego koszt sięgnął miliona złotych. Pomogły nam w tym Can-Pack i firmy budowlane barterowo za reklamę – opowiada z wdzięcznością prezes Miętta-Mikołajewicz.
Wyburzone zostały pierwsze rzędy trybun z obydwu stron, co zmniejszyło ich pojemność o 120 osób. Wkrótce za jednym z koszy ustawiona zostanie przenośna trybuna, dzięki której możliwe będzie utrzymanie wysokiej frekwencji.
Nowy będzie także parkiet. – Na takim samym rozgrywano mistrzostwa świata koszykarzy w Stambule – zachwala inwestycję prezes.

Europejska renoma

Skład został gruntownie przebudowany, ale nowe zawodniczki są gwarantem wysokich umiejętności. Do przeprowadzki pod Wawel nie trzeba było ich długo namawiać. – Dla mnie to nie była trudna decyzja. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o klubie – mówi Gunta Basko. W podobnym tonie wypowiada się nowa rozgrywająca Andja Jelavić: - Klub ma wspaniałą historię i za sobą udział w Final Four. Dwukrotnie występowałam w hali przy Reymonta, przez co wiem, że jest tutaj unikalna atmosfera.
Dla Katarzyny Krężel zmiana barw klubowych jest szansą na ugruntowanie swojej pozycji w reprezentacji Polski. – Chciałam być w drużynie grającej o wysokie cele i trenować u boku świetnych zawodniczek.
Największym zaskoczeniem było jednak pozyskanie Magdaleny Leciejewskiej z Lotosu Gdynia. – Spędziłam tam pięć lat i chciałam coś zmienić. Kiedy pojawiła się oferta z Wisły, długo się nie zastanawiałam, bo znam się z dziewczynami – tłumaczy.

Robert Błaszczyk





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty