Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa kobiet
Wisła Can-Pack wykorzystała słabość rywalek2010-03-31 19:38:00

Osłabiony Utex Row Rybnik nie nawiązał równorzędnej walki z Wisłą Can-Pack Kraków i uległ jej 55-83. Kolejny mecz odbędzie się w przyszłą środę w hali przy Reymonta. Jeśli krakowianki wygrają, powalczą o piąte miejsce w rozgrywkach.


Rybniczanki musiały sobie radzić bez Devanei Hampton (tuż po weekendzie rozwiązano z nią kontrakt) i Nikity Bell (poważna kontuzja kolana, w środę wyleciała do USA), co dodatkowo zmniejszało ich szanse na powodzenie w starciu z głodnymi rehabilitacji po niefortunnych ćwierćfinałach koszykarkami Wisły Can-Pack.

Rzeczywiście pierwsza kwarta pokazała już dysproporcje w potencjale obydwu zespołów. Przyjezdne wygrały ją 25-11 i zgodnie z przyzwyczajeniami mogły pofolgować w kolejnej. Mimo tego przewaga na półmetku wynosiła 13 punktów (31-44), co było głównie zasługą Iziane Castro Marques (17 pkt.) i Kateriny Zohnovej (11 pkt., 3-4 za trzy).

W szatni nie mogło być nerwowo, ale trener Jose Ignacio Hernandez zmotywował swoje zawodniczki, by cały czas utrzymywały wysokie tempo gry. Wobec tego przewaga wzrosła do 28 punktów, a kolejne zdobycze dopisywała Czeszka. Opanowana sytuacja na boisku stworzyła sposobność do pokazania się przez młode zawodniczki. Spośród nich najlepsze wrażenie zrobiła Maja Vucurović. Wśród rywalek z dobrej strony pokazała się natomiast wchodząca do seniorskiej koszykówki wychowanka Korony Kraków – Katarzyna Suknarowska. W ciągu 20 minut uzyskała dziewięć punktów, dwie asysty i zbiórkę.

Utex Row Rybnik – Wisła Can-Pack Kraków 55-83 (11-25, 20-19, 6-21, 18-18)

Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1-0 dla Wisły Can-Pack

UTEX ROW: Krężel 10, Suknarowska 9, Stanek 8, Sibora 8, Jaroszewicz 8, Boddie 7, Koc 5.

WISŁA: Zohnova 23, Castro Marques 22, Burse 13, Kobryn 6, Majewska 5, Pawlak 5, Vucurović 4, Wielebnowska 3, Cohen 2, Kułaga, Kotnis.

rb

 

****

Wymarzone otwarcie torunianek

Emocji nie brakowało w półfinałach play-off Ford Germaz Ekstraklasy. Najpierw Energa objęła prowadzenie w serii z Lotosem 1-0, pokonując go po decydujących rzutach osobistych Moniki Krawiec 74-73. Tymczasem KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski potrzebuje już tylko jednej wygranej, by znaleźć się w finale. O powodzenie nie było łatwo, bowiem CCC prowadziło jeszcze w połowie trzeciej kwarty. Ostatnia należała już jednak bezwzględnie do podopiecznych Dariusza Maciejewskiego (30-14).

Półfinały
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice 84-72 (stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 2-0 dla KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.)
Lotos Gdynia - Energa Toruń 73-74 (stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 1-0 dla Energii)

Druga para w rywalizacji o miejsca 5-8:
Super Pol Tęcza Leszno - Odra Brzeg 65-56 (stan rywalizacji do dwóch zwycięstw 1-0 dla Super Pol Tęczy)





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty