Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > Ekstraklasa kobiet
Wisła Can-Pack dała lekcję koszykówki2010-03-10 17:59:00

Po jednostronnym spotkaniu Wisła Can-Pack pokonała MUKS Poznań 85-67. Młode przeciwniczki starały się do samego końca, a doświadczenia wywiezione przez nie z Krakowa zaprocentują zapewne podczas walki o utrzymanie w Ford Germaz Ekstraklasie.


Wisła Can-Pack Kraków – MUKS Poznań 85-67 (25-8, 21-20, 18-19, 21-20)

Wisła Can-Pack: Castro Marques 24, Burse 11, Cohen 9, Pawlak 9, Wielebnowska 8, Zohnova 5, Gburczyk 4, Majewska 4, Fernandez 2, Kułaga, Kotnis.
MUKS: Reid 30, Vargas-Sanchez 11, Williams 11, Mistygacz 8, Banasik 5, Najtkowska 2, Semmler.

 

W siedmioosobowej kadrze poznanianek znajdowały się trzy zagraniczne zawodniczki, ale spośród nich tylko Maurita Reid stwarzała zagrożenie w ofensywie. Wobec tego trener Jose Ignacio Hernandez chętnie korzystał z grupy mniej eksploatowanych na czele z Anną Wielebnowska. Nie miało to zauważalnego wpływu na jakość gry, a już po dwóch kwartach przewaga wiślaczek sięgała 18 punktów (46-28).

- Widzieliście państwo, w jakim przyjechaliśmy stanie. Nakładające się terminy mistrzostw Polski U-20 wymuszają takie ruchy. Kompromitacji nie było, a nawet postraszyliśmy krakowianki – komentował opiekun MUKS, Wojciech Krajewski.

O zmianie scenariusza nie było mowy, tym bardziej, że blisko przez całą trzecią część meczu na boisku przebywały Janell Burse i Marta Fernandez, które rankiem dołączyły do koleżanek po wtorkowym Meczu Gwiazd Euroligi. W końcowej fazie wyrównała się rywalizacja, czego podłożem wydawała się być dekoncentracja. Niestety w jednym ze starć nieprzyjemnie wyglądającej kontuzji twarzy doznała Monika Banasik, lecz klubowy masażysta szybko zakomunikował brak konieczności interwencji ratowników medycznych.

 

- Poza pierwszą kwartą zaprezentowaliśmy się słabo. Chociaż wyniki nie mają już dla nas wielkiego znaczenia, zwracamy uwagę na grę. Niektóre zawodniczki chcą grać więcej. Mogły pokazać się z dobrej strony, a było jak było – podsumował lekko zafrasowany trener Hernandez.

Robert Błaszczyk

 

 

FGE: Energa wygrywa w Gdyni

Coraz bliżej ostateczne rozstrzygnięcia w Ford Germaz Ekstraklasie. W 24. kolejce nadspodziewanie dobrze poradziła sobie Energa Toruń, zdecydowanie ogrywając Lotos Gdynia 84-53. Podopieczne Elmedina Omanica przybliżyły się do zajęcia trzeciego miejsca po rundzie zasadniczej. Ważne punkty zagarnął też Lider Blachy Pruszyński Pruszków. Dzięki nim wciąż pozostaje w grze o ostatnie miejsce gwarantujące udział w play-off.

Wyniki 24. kolejki:
Super Pol Tęcza Leszno - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 57-62
Lotos Gdynia - Energa Toruń 53-84
Wisła Can Pack Kraków - MUKS Poznań 85-67
Artego Bydgoszcz - Odra Brzeg 62-66
Utex Row Rybnik - CCC Polkowice 63-85
INEA AZS Poznań - Blachy Pruszyński Lider Pruszków 77-86





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty