W organizmie polskiego boksera Mariusza Wacha po walce z Władimirem Kliczką wykryto obecność sterydów anabolicznych - twierdzi niemiecka bulwarówka Bild.

Informacja podana przez niemiecki dziennik dotyczy próbki A zbadanej przez Instytut Biochemii w Kolonii. Gazeta twierdzi, że wynik badania został potwierdzony przez Thomasa Putza z Niemieckiej Federacji Boksu (BDB).

Według "Bilda" obozowi Mariusza Wacha przysługuje teraz prawo do wystąpienia o zbadanie pod kątem obecności niedozwolonych substancji próbki B. Jeśli i ona da wynik pozytywny, polskiemu pięściarzowi grozi roczna dyskwalifikacja na terenie Niemiec i kary ze strony światowych federacji bokserskich.

Mariusz Wach dla serwisu Eurosport.onet.pl Mariusz Wach (27-1, 15 KO) miał powiedzieć, że "nigdy świadomie nie brał żadnych niedozwolonych substancji. Dodał, że jest rozbity informacjami Bilda, nie dostał oficjalnego komunikatu w tej sprawy z Niemieckiej Federacji Piłkarskiej.
ST/ringpolska.pl/Eurosport.onet.pl