Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Rozbieżności finansowe mogą stanąć na drodze zatrudnienia Jerzego Dudka w sztabie kadry Waldemara Fornalika. Dudek chce 15 tys. euro, PZPN oferuje mu 15 tys., ale złotych.
Selekcjoner reprezentacji Polski Waldemar Fornalik w tym tygodniu ma ogłosić nazwiska współpracowników. Wśród nich miał się znaleźć między innymi Jerzy Dudek. Okazuje się jednak, że rozmowy Fornalika i byłego bramkarza Liverpoolu z szefami PZPN utkwiły w martwym punkcie. Kością niezgody są pieniądze. Władze związku chcą wykorzystać fakt, że z powodu lat spędzonych w czołowych klubów świata, Dudek zdążył odłożyć trochę grosza i zaproponowali mu dość skromną stawkę. Dudek, w porównaniu z tym, co dostawał jako zawodnik, oczekiwania ma niewielkie, ale na razie są to pieniądze nie do zaakceptowania przez związek.
– Kwota, której oczekuje Jurek, jest prawie taka sama, jak ta, którą oferuje mu PZPN. Różnica jest tylko... w walucie: PZPN daje mu sumę w złotówkach, Dudek chce taką kwotę, ale w euro – mówi nam osoba znająca kulisy sprawy. Rzeczona kwota, proponowana przez PZPN, to ok. 15 tysięcy złotych. Rozbieżność jest więc ogromna.
– Nie wiem, o jakich dokładnie pieniądzach jest mowa, bo tym zajmuje się prezes Grzegorz Lato, który jest na urlopie. Ale na pewno proponowana przez nas kwota pozwoli Jurkowi utrzymać siebie i całą rodzinę – mówi Antoni Piechniczek, wiceprezes PZPN.
Problemem dla władz związku jest też mnogość dyrektorów, którzy pracowaliby wokół Fornalika.
Piotr Wierzbicki
Więcej we wtorkowym „Przeglądzie Sportowym"