Emmanuel Olisadebe (33 l.) podzielił kibiców Lechii Gdańsk - pisze "Fakt". Co prawda schodzącego w 63 minucie w sparingu z Olimpią Grudziądz byłego reprezentanta Polski żegnały oklaski blisko 800 widzów, niemniej niektórzy fani, zwłaszcza ci z dłuższym kibicowskim stażem, niezbyt przychylnie patrzą na możliwość zakontraktowania urodzonego w Nigerii napastnika. Według sympatyków biało-zielonych "Oli" to zgrana karta, a samo nazwisko nie będzie wystarczającym magnesem do przyciągnięcia kibiców na PGE Arena Gdańsk. Twierdzą, że zamiast wypalonym zawodnikom powinno się dać szansę młodym i perspektywicznym piłkarzom.

Okazję do przekazania właścicielowi Lechii Andrzejowi Kucharowi (61 l.) negatywnych uwag nie tylko na temat Olisadebe, ale także na sposób zarządzania i promowania klubu umożliwił... deszcz. Z powodu intensywnych opadów kibice wpuszczeni zostali na trybunę krytą, gdzie mieli Kuchara na wyciągnięcie ręki.

– Wysłuchałem was bardzo uważnie i wezmę pod uwagę te opinie – zapowiedział właściciel Lechii.

Wiecej w dzisiejszym "Fakcie"