Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Kiosk
Nowy Sącz: Sędzia wyzywał piłkarzy ŁKS-u?2011-05-30 11:14:00

Skandalem zakończył się mecz I ligi między Sandecją Nowy Sącz a ŁKS Łódź. Z powodu... sędziego Marka Karkuta, który - jak twierdzą piłkarze ŁKSu-u - przez całe spotkanie wulgarnie ich obrażał - pisze Gazeta Wyborcza.


Na konferencji prasowej po meczu trener Andrzej Pyrdoł dość niejasno mówił. - Słyszę w szatni, że szacunek dla piłkarzy ze strony arbitra głównego (Marka Karkuta z Warszawy) powinien wyglądać trochę inaczej. Forma odzywania się do zawodników, już nie wspomnę jaka, wydaje mi się - z tego co mówili moi podopieczni - w  czasie meczu była ze strony sędziego niestosowna. Piłkarze zarówno jednej jak i drugiej drużyny grają przez 90 minut, oddają serce i  zdrowie na boisku, a więc szacunek również im się należy.

Piłkarze ŁKS-u twierdzili w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że sędzia Karkut używał wobec nich słów wulgarnych. - Wyzywał nas między innymi od ch..., skur..., kur... Nie zostawimy tak tej sprawy, napiszemy skargę do PZPN - zapowiadał jeden z łodzian.

Po meczu sędziowie natychmiast schowali się w szatni. Towarzyszył im obserwator. Jeden z arbitrów wrzeszczał zza drzwi do dziennikarzy: - Panowie, jesteście pijani. Proszę odejść, bo wezwiemy policję!

W budynku klubowym rzeczywiście pojawił się trzyosobowy patrol policyjny. Widząc funkcjonariuszy, obserwator szybko opuścił budynek. - Ja nic nie mówiłem, ja nic nie mówiłem - powtarzał tylko i od razu wyjechał ze stadionu. Sędziowie dalej barykadowali się w pokoju.
- Sprawdzenie alkomatem było możliwe, ale tylko w czasie meczu - tłumaczył dowódca patrolu.

ST/gazeta.pl




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty