Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Franciszek Smuda chce, by rozgrywki ligowe w następnym sezonie zakończyły się już w pierwszy weekend maja, tak aby mieć więcej czasu przed startem EURO 2012. Nie ma na to zgody.
W tym miesiącu zarząd PZPN na wniosek Ekstraklasy ustalił, że nowe rozgrywki w najwyższej klasie rozgrywkowej rozpoczną się w ostatni weekend lipca. Nie ma jeszcze innych wiążących decyzji, ale udało nam się dotrzeć do projektu terminarza wszystkich kolejek. Wynika z niego, że liga zawsze będzie grać w weekendy, a ligowa wiosna rozpocznie się rekordowo wcześnie, bo już 17 lutego.
Najważniejsze z perspektywy polskiej kadry jest to, że sezon ma potrwać do 12 maja 2012 roku. Jednak trener biało-czerwonych Franciszek Smuda chce, aby skończył się tydzień wcześniej. Ekstraklasa i PZPN uznały, że nie ma takiej potrzeby, skoro inne poważne europejskie ligi i tak finiszują w drugi lub nawet w trzeci weekend maja.
Smuda od dawna marzył o tym, by ligowców dostać już na miesiąc przed rozpoczęciem EURO 2012. - Przecież w tym roku kosztem ligi odpuściłem mecz i zgrupowanie w Austrii na przełomie maja i czerwca, więc liczę, że liga pójdzie mi na rękę za rok - upiera się selekcjoner i nie trafia do niego argument, że z naszej ligi do jego kadry trafi pewnie 6-7 zawodników.
- Nie wiem, ilu piłkarzy powołam z naszej ligi, ale wiem, że takie konsultacje zawsze są cenne. Skoro to jest jeszcze etap dyskusji nad ligowym kalendarzem, to ja zgłaszam uwagę, aby uwzględnić interes kadry narodowej - podkreśla selekcjoner.
Antoni Bugajski
Cały artykuł przeczytasz w piątkowym „Przeglądzie Sportowym"