Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie będzie trzeciego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Polsce. W zaprezentowanym właśnie terminarzu na zimę 2011/12 zabrakło zawodów w Wiśle.
Konkurs na skoczni imienia Adama Małysza miał odbyć się pod koniec stycznia przyszłego roku w piątek. Potem wszystkie ekipy miały błyskawicznie przenieść się do Zakopanego, gdzie planowano skakać w sobotę i niedzielę. Ale w rozpisce imprezy w Wiśle zabrakło.
– Też jestem ciekaw dlaczego tak się stało. Docierały do mnie tylko informacje, o zapadających decyzjach. We wtorek mamy posiedzenie zarządu. Będą na nim Jan Kowal i Agnieszka Baczkowska, którzy brali udział w pracach komisji układającej kalendarz. Dowiemy się wtedy szczegółów – mówi „Faktowi” Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Ostateczna wersja terminarza zostanie zatwierdzona na czerwcowej konferencji Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Nasi działacze mają więc dwa miesiące na walkę o zawody w Wiśle.
– Mieliśmy ustne zapewnienia ze strony zarządzających Pucharem Świata Waltera Hofera i Seppa Gratzera. Dwa, trzy razy potwierdzali, że wszystko jest dogadane. Będziemy się odwoływać – obiecuje Tajner.
Być może o wykreśleniu drugiej polskiej miejscowości z listy organizatorów konkursów PŚ zadecydowały problemy gospodarzy skoczni w Wiśle. Od października nie działa tam wyciąg. Z tego powodu odwołano mistrzostwa kraju, a podczas finału Pucharu Kontynentalnego zawodnicy byli wywożeni na szczyt skoczni samochodami.
– Myślę, że nie miało to znaczenia. W tej sytuacji odebrano by Wiśle także zawody letniej Grand Prix. A te zostaną tam rozegrane. Na innych skoczniach też korzysta się z samochodów. Jeśli taki transport odbywa się sprawnie, nikomu to nie przeszkadza. Wydaje mi się, że przesądziły obawy o zbytnie zagęszczenie konkursów w krótkim okresie czasu – przekonuje Tajner.
fakt.pl