Speedway Ekstraliga: Tomasz Gollob podpisał rekordowy w żużlu kontrakt reklamowy. Mistrz świata, który w poniedziałek skończył 40 lat, będzie reklamował napój Monster.

Ten najbardziej wartościowy - przynajmniej dosłownie - upominek mistrz świata otrzymał od swojego menedżera Tomasza Gaszyńskiego, który ponad dwa tygodnie temu podpisał w imieniu zawodnika umowę reklamową z amerykańską firmą Hansen Natural, producentem napoju energetycznego Monster. Nieoficjalnie wiemy, że to rekordowy kontrakt w historii żużla, bowiem chodzi o sumę rzędu miliona złotych. Nasz mistrz dostanie więc zdecydowanie więcej niż Jarosław Hampel od polskiego Red Bulla w sezonie 2010 - 300 tys. zł. Po zdobyciu srebrnego medalu lesznianin może liczyć na 50-procentową podwyżkę, ale do 40-latka z Bydgoszczy wciąż mu daleko. Gollob do spółki z Monsterem zdystansował też Jasona Crumpa, który również jest związany z firmą Red Bull. Australijczyk podpisał umowę w Austrii (pomógł mu w tym kolega z Formuły 1 Mark Webber) i zainkasował prawie 900 tys. zł.

Kontrakt z Monsterem oraz umowa z Eneą, pozwoliły Gollobowi ostatecznie zamknąć budżet na ten rok. Znów dysponuje on kwotą ok. 2,5 mln zł na przygotowanie sprzętu i utrzymanie teamu. - Bez pieniędzy sponsorów nie byłoby sukcesów - podkreśla Gollob na każdym kroku.

Najważniejsze, że w parze z dobrymi informacjami finansowymi idą również te dotyczące formy sportowej. Gollob w Gorzowie przebywał od piątku. W tym dniu zdobył komplet punktów (9 w 3 biegach), w sparingowym meczu z Polonią Bydgoszcz. W niedzielę dorzucił 14 punktów w ligowym spotkaniu z Włókniarzem Częstochowa. W wywalczeniu kompletu przeszkodził mu kolega z zespołu Nicki Pedersen, który blokował szybszego partnera, uniemożliwiając mu dobranie się do skóry Grigorijowi Łagucie.

Dariusz Ostafiński

Więcej przeczytasz w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym"