Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Kiosk
Niezwykły kibic pomaga Hutnikowi2009-09-30 08:03:00

Tajemniczy kibic wypłacił piłkarzom Hutnika pierwsze w tym sezonie pieniądze - 5 tysięcy złotych. - Jak wygracie, to mam dla was nagrodę - zapowiedział trenerowi Dariuszowi Sieklińskiemu przed meczem z Beskidem Andrychów i dotrzymał słowa. Niezwykłość historii polega na tym, że to gest kalekiego i odliczającego ostatnie dni kibica -pisze "Gazeta w Krakowie".


O tajemniczym telefonie trener Siekliński powiedział tylko kilku starszym piłkarzom. Pozostali dowiedzieli się po zakończonym zwycięstwem dla Hutnika 3-2 meczu w Andrychowie. Po powrocie do Krakowa trener polecił piłkarzom zostać w szatni i wraz z Marcinem Pasionkiem, kapitanem drużyny, pojechał pod wskazany adres na osiedlu Na Skarpie. Darczyńca okazał się kalekim mężczyzną, poruszającym się o kulach. Opowiedział gościom o swoim życiu i wypadku, w którym stracił nogę. Nie wykluczył następnych spotkań z piłkarzami. - Wiele lat gram w piłkę, ale czegoś takiego nie przeżyłem. To spotkanie nauczyło mnie pokory - mówi Marcin Pasionek. - Gdy odbieraliśmy kopertę, łzy stanęły mi w oczach. To niesamowite, że ktoś taki się znalazł.




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty