Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Bramkarz Polonii Arkadiusz Onyszko ma bardzo poważne kłopoty ze zdrowiem. Piłkarz od 18 lat ma problemy z nerkami, ale dotychczas nie były one przeszkodą, by mógł zawodowo grać w piłkę. W ostatnich tygodniach jego stan bardzo się pogorszył.
Jednak w ostatnich tygodniach ich stan stawał się coraz bardziej niepokojący. - Gdy przychodził do klubu to wiedzieliśmy, że ma problemy z nerkami, ale w ostatnim czasie wyniki badań jego krwi wyraźnie się pogorszyły - mówi klubowy lekarz Polonii Jacek Jaroszewski. 37-letni zawodnik nie poleciał z drużyną na zgrupowanie w Austrii, został w Polsce i przechodzi kompleksowe badania, które mają zakończyć się dziś lub jutro. - Po nich będziemy wiedzieli, jaki sposób leczenia zastosować i jak długa czeka go przerwa - dodaje Jaroszewski. Po badaniach klub wyda oświadczenie dotyczące stanu zdrowia swojego bramkarza. Jak dowiedzieliśmy się z innych źródeł, sprawa jest bardzo poważna. Zawodnika za miesiąc czeka przeszczep obu nerek.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym"