Tylko Li Qian i Bartosz Such są w czołowej szesnastce turnieju singlowego Polish Open  w tenisie stołowym. Więcej sukcesów w bardzo mocnym gronie rywali Polacy w pierwszym dniu głównej rywalizacji w Warszawie nie odnieśli.

Polska defensorka Li Qian pokonała najpierw Węgierkę Petrę Lovas, a potem zawsze niewygodną Włoszkę Nikoletę Stefanovą (z pochodzenia Bułgarkę).  O wejście do ósemki zagra ze stanowiącą prawdziwe wyzwanie Chinką Wang Xuan.

Such w pierwszej rundzie wyeliminował Niemca Chrisiana Suessa, który największe sukcesy odnosił dotąd deblu z Niemcem Timo Bollem i w niemieckiej drużynie, ale jest również czołowym singlistą świata, ma stałe miejsce w "30" światowego rankingu.  Such zna rywala z Duesseldorfu, gdzie w przeszłości grał, byli nawet partnerami deblowymi w Borussii. Utalentowany Polak przeżył po zakończeniu niemieckiej przygody sporo zakrętów na pingpongowej drodze, leczył poważną kontuzję, zdążył się ożenić i zostać ojcem i tak dojrzał, co ma bardzo dobry wpływ na jego grę. Po pokonaniu Suessa 4-0 Polak poradził też sobie z Chorwatem Andrejem Gaciną 4-3, o ćwierćfinał zagra z kolejnym Niemcem Bastianem Stegerem.

Największe rozczarowanie w polskiej ekipie to porażki debli - w pierwszej rundzie broniący tytułu w Warszawie Lucjan Błaszczyk/Wang Zeng Yi przegrali z Portugalczykami Tiago Apolonią i Joao Monteiro 0-4. Akurat w deblu Portugalczycy są wysoko notowanymi. Natomiast brązowe medalistki ubiegłorocznych mistrzostw Europy Natalia Partyka i Xu Jie  przegrały z nieznanymi Japonkami Ayumi Etsuzaki i Yuko Watanabe 1-4. Ta para przebijała się przez eliminację, ale to nie znaczy, że była słaba. Japończycy gonią Chińczyków, mają najlepiej po nich w świecie zorganizowane szkolenie, zwłaszcza młodych talentów. 

W singlu najwyżej rozstawiony z Polaków Błaszczyk przegrał w pierwszej rundzie z reprezentującym Maltę Liu Keweiem, czyli Chińczykiem, który mieszka i gra we Włoszech. Polak nie jest fanem obrońców i zawsze ma z nimi cieżką przeprawę, tak było i tym razem. - Wytrzymałem fizycznie trudy konfrontacji. Nie mam nic sobie do zarzucenia. To była naprawdę dobra gra z obu stron - mówił  Błaszczyk po porażce 2-4. Wang Zeng Yi nie poradził sobie z Duńczykiem Martinem Monradem, którego pogromcą w następnej rundzie okazał się  właśnie Li Kewei.

Największa niespodzianka pierwszego dnia to odpadnięcie w 2. rundzie faworyta zawodów Koreańczyka Oh Sang Euna, który przegrał ze skośnookim reprezentantem Dominikany Lin Yu. Odpadli też rozstawieni z nr 3 i 4 - Niemiec Dimitrij Owczarow (3) po porażce z chińskim juniorem Yanem An, a Gao Ning Sing (4) przegrał ze Szwedem Jensem Lundqvistem.

Gry indywidualne
Wyniki 1. rundy (1/32 finału)
Li Qian (Polska) - Petra Lovas (Węgry) 4-0 (11:8, 11:9, 12:10, 11:8)
Xu Jie (Polska) - Audrey Mattenet (Francja) 4-0 (11:9, 11:8, 12:10, 11:8) Magdalena Szczerkowska
(Polska) - Elke Schall (Niemcy) 0-4 (9:11, 8:11, 6:11, 3:11)
Agata Pastor (Polska) - Lee Eun Hee (Korea Płd.) 1-4 (11:6, 10:12, 8:11, 8:11, 8:11)
Natalia Partyka (Polska) - Li Qiangbing (Austria) 3-4 (8:11, 5:11, 11:9, 11:4, 9:11, 12:10, 7:11)

Bartosz Such (Polska) - Christian Suess (Niemcy) 4-0 (11:8, 11:8, 11:3, 11:4)
Lucjan Błaszczyk (Polska) - Li Kewei (Malta) 2-4 (5:11, 9:11, 11:7, 11:9, 6:11, 14:16)
Wang Zeng Yi (Polska) - Martin Monrad (Dania) 2-4 (5:11, 11:9, 11:8, 6:11, 12:14, 9:11)
Daniel Górak (Polska) - Jens Lundqvist (Szwecja) 2-4 (11:6, 12:10, 11:13, 8:11, 7:11, 8:11)
Jakub Kosowski (Polska) - Lin Ju (Dominikana) 1-4 (9:11, 9:11, 9:11, 14:12, 9:11)
2. runda (1/16 finału)
Li Qian - Nikoleta Stefanova 4-1 (5:11, 11:4, 11:6, 11:5, 11:5).
Xu Jie - Fan Ying (Chiny) 0-4 (7:11, 7:11, 5:11, 5:11). 
Such - Andrej Gacina (Chorwacja) 4-3 (11:5, 11:5, 9:11, 11:5, 9:11, 11:13, 11:9)

Debel
1 runda (1/8 finału)
Natalia Partyka/Xu Jie  - Ayumi Etsuzaki/Yuko Watanabe (Japonia) 1-4 (3:11, 16:14, 12:14, 11:13, 6:11).
Błaszczyk/Wang - Tiago Apolonia/Joao Monteiro 0-4 (5:11, 6:11, 13:15, 11:15)