Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Kolejne przekonujące zwycięstwo podopiecznych trenera Pawła Matery. Wszystkie cztery bramki były autorstwa zawodników, którzy urodzili się i mieszkają w Rzeszotarach, tj. Marcina Prusaka, Marka Kuca i Szymona Pamuły. W obecnych czasach, na tym poziomie rozgrywek, takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często. Słowa uznania dla oparcia drużyny na wychowankach można było usłyszeć na trybunach od obserwującego to spotkanie byłego grającego trenera drużyny, obecnie szkoleniowca V-ligowej Kaszowianki, Marka Bojko (popularny "Bojo" był grającym trenerem Tempa w roku 2005).
Wiarusy Igołomia - Tempo Rzeszotary 1-4 (1-2)
1-0 Adrian Dobosz 15
1-1 Marcin Prusak 25
1-2 Marek Kuc 39
1-3 Szymon Pamuła 64
1-4 Szymon Pamuła 83
Widzów 100.
TEMPO: Chlistała - Lasek, Zdun, Grochal, T. Burda - Kolbusz (89 Bielański), Chodźko (70 Serweta), Chachlowski - Sz. Pamuła, Prusak (80 Gorczyca) - M. Kuc (89 Kozioł).
Mecz nie zaczął się po myśli Tempa. W 15. minucie po długim podaniu z piłką minął się Grochal, Chlistała nie zdążył z asekuracją i Dobosz po minięciu bramkarza posłał piłkę do pustej bramki.
Później jednak z minuty na minutę rosła dominacja Tempa. W 25. minucie w swoim stylu spod chorągiewki, lewą nogą, bramkarzowi za "kołnierz" piłkę efektownie wrzucił do siatki Prusak. Chwilę później gola powinien zdobyć idealnie obsłużony prze M. Kuca Chachlowski, ale mając przed sobą tylko golkipera trafił prosto w niego. W 39. minucie Chachlowski zrehabilitował się znakomicie odgrywając z klepki do Marka Kuca, który środkiem boiska dynamicznie wbiegł między stoperami i płaskim strzałem lewą nogą z linii pola karnego wyprowadził Tempo na prowadzenie.
Po przerwie klasą dla siebie był przebojowy Szymon Pamuła, który dwukrotnie pokonał bramkarza gospodarzy. Szczególnie gol na 3-1 dla Tempa był bardzo efektowny; Pamuła otrzymał piłkę od M. Kuca, wbiegł z prawej strony w pole karne i efektownie huknął w krótki róg, a piłka po odbiciu od poprzeczki zatrzepotała w siatce. W końcówce z kolei uprzedził obrońców i płaskim strzałem w lewy róg ustalił wynik.
Warto podkreślić, że sukces Tempa jest o tyle cenny, że trener Matera w tym meczu nie mógł z różnych względów skorzystać z nieobecnych w Igołomi czołowych graczy: Tomasza Kuca, Pawła Stryszowskiego i Łukasza Kotasia. Teraz drużynę Tempa czekają dwa mecze w Rzeszotarach, najpierw w najbliższą sobotę z Błękitnymi Bodzanów, a w kolejną sobotę z faworyzowaną Radziszowianką.
Tempo Rzeszotary (D.B.)