Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
GARBARNIA II Kraków – ISKRA Radwanowice 7-1 (2-1)
0-1 Daniel Klim 29
1-1 Bartosz Baran 33
2-1 Piotr Apostolski 38
3-1 Rafał Górecki 63
4-1 Marcin Kołton 69
5-1 Dominik Zalejski 78
6-1 Daniel Obtułowicz 82
7-1 Dominik Zalejski 88
Sędziowali (wzorowo): Mateusz Jurgała oraz Łukasz Chowaniec i Rafał Wiewiór (Kraków). Żółte kartki: Karol Kostrubała – Nazar Pelekh.
GARBARNIA II: Kamil Nowak – Łukasz Kowalski (80 Jan Zygmunt), Karol Kostrubała, Bartłomiej Mruk (46 Artur Krzeszowiak), Rafał Górecki – Patryk Paczka, Mateusz Ząbczyk, Bartosz Baran(60 Paweł Kloc), Mateusz Ciesielski (23 Dominik Zalejski) - Marcin Kołton, Piotr Apostolski(70 Daniel Obtułowicz).
ISKRA: Michał Sepioło – Krystian Derejko, Piotr Deryniowski (80 Michał Darłak), Łukasz Pudełko, Nazar Pelekh, Mateusz Trędota, Michał Morawiec (23 Łukasz Szymański), Łukasz Kanior, Michał Jaszczyński, Dariusz Barcik, Daniel Klim (75 Szymon Latko).
W 29. minucie po dośrodkowaniu Michała Jaszczyńskiego w pole bramkowe występujący niegdyś w Garbarni Daniel Klim pokonał Kamila Nowaka. Jak się szybko okazało, goście tym golem tylko podrażnili Młode Lwy w tym do tej pory wyrównanym spotkaniu.
Iskra, dopóki jej zawodnikom starczało sił, stawiała opór Garbarzom. Ci jednak szybko doprowadzili do wyrównania po akcji Rafała Góreckiego z Bartoszem Baranem. Król strzelców Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych w ubiegłym sezonie, zanim trafił do bramki po długim rogu w 33. minucie, ograł w polu karnym jednego z defensorów gości. Gwoli sprawiedliwości trzeba napisać, że za moment Iskra mogła ponownie objąć prowadzenie, znów za sprawą Klima, który kapitalnym strzałem z okolicy 30. metra posłał piłkę tuż obok słupka.
W 38. minucie było już 2-1 dla gospodarzy, którzy zaczęli odzyskiwać kontrolę nad przebiegiem zawodów i nie oddali jej już do ostatniego gwizdka arbitra. Rajd na prawej flance w swoim stylu przeprowadził Patryk Paczka i spod chorągiewki wycofał piłkę na 16. metr. Dominik Zalejski, który w 23. minucie zmienił kontuzjowanego Mateusza Ciesielskiego, strącił piłkę głową w kierunku Piotra Apostolskiego. Napastnik Garbarni przyjął piłkę "na klatę", pozwolił jej spaść na murawę i pewnym strzałem pokonał Michała Sepioło.
Brązowi od tego momentu osiągnęli znaczną przewagę, choć mimo kilku sytuacji (między innymi mieli takowe Apostolski i dwukrotnie Baran) trzeci gol dla nich padł dopiero po ponad godzinie gry. W 63. minucie piłkę w okolicach bocznej linii wywalczył Zalejski, po czym zagrał na wolne pole w kierunku Góreckiego. "Górka" z kolei szybkim startem uprzedził o ułamek sekundy jednego z obrońców Iskry i podwyższył wynik meczu.
W 69. minucie Mateusz Ząbczyk z rzutu rożnego zagrał na 20. metr, a nadbiegający Marcin Kołton kapitalnym strzałem z pierwszej piłki zdobył fantastycznego gola. Przypomnijmy, że "Kołti" skończył w ubiegłym sezonie wiek juniora, a kibice Garbarni mogą go pamiętać z wiosennego meczu pierwszej drużyny Brązowych z MKS Kluczbork. kiedy to wszedł na boisko w doliczonym czasie gry. Zaraz po wejściu "rozprowadził" akcję dającą Garbarni bramkę zdobytą przez Tomasza Ogara na 4-1. Po tamtym występie Kołton nie zmieścił się już ani razu w meczowej "osiemnastce" wtedy drugo, a teraz pierwszoligowców...
W 78. minucie Zalejski wykorzystał asystę Ząbczyka. W 82. minucie Daniel Obtułowicz sfinalizował prostopadłe podanie Kołtona. Ostateczny rezultat ustalił Zalejski, po akcji i podaniu Obtułowicza, a początek tej fabuły należał do Kołtona.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie" - tego przysłowia można by użyć do opisania przygody Kołtona z pierwszą drużyną. Zwłaszcza w kontekście - ponoć wcale jeszcze nie zakończonego - sprowadzania do pierwszoligowej Garbarni zawodników o podobnych walorach.
Artur Bochenek
www.garbarnia.krakow.pl