Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > V liga
KO II Kraków (23): Rezerwa Garbarni utrzymana2016-05-31 06:32:00

GARBARNIA II Kraków - TĘCZA Piekary 3-0 (1-0)

1-0 Jan Kowalik 45

2-0 Artur Krzeszowiak 68

3-0 Krystian Żakowicz 70

Sędziowali (dobrze): Piotr Dudziak oraz Jarosław Mikołajewski i  Radosław Brózda (KS Kraków). Żółte kartki: Damian Szymonik, Kamil Kłusek - Kamil Kozioł, Łukasz Szymański.

GARBARNIA II: Adrian Jękot - Robert Łatka, Artur Krzeszowiak, Damian Szymonik, Jan Zygmunt - Krystian Żakowicz (80 Kamil Sąder), Damian Pabiś, Jan Kowalik (60 Kamil Kłusek), Marcin Cygnarowicz (73 Mateusz Przesławski) - Mateusz Ząbczyk, Michał Górecki (60 Jakub Kozioł).

TĘCZA: Grzegorz Kapusta - Piotr Śwituszak, Grzegorz Król, Mariusz Królik (73 Tomasz Kielar), Mateusz Kina, Kamil Kozioł, Piotr Pyla (80 Adrian Ludwikowski), Przemysław Jasiołek, Sebastian Soból, Łukasz Szymański (77 Sławomir Steczko), Krzysztof Żyła.


Druga drużyna Garbarni pewnie pokonała na własnym boisku Tęczę Piekary, zapewniając sobie - na trzy kolejki przed końcem sezonu - utrzymanie w Klasie Okręgowej. Mecz toczył się pod całkowite dyktando gospodarzy, jednak goście dość długo nie pozwalali sobie strzelić gola.

 

Już w 2. minucie Damian Szymonik uderzył z dystansu, a Grzegorz Kapusta odbił piłkę przed siebie. Żaden z garbarzy nie podążył za akcją, nie spodziewając się aż takiego prezentu ze strony bramkarza. W 6. minucie po dośrodkowaniu Damiana Pabisia strzał Michała Góreckiego padł łupem Kapusty. W 13. minucie, po jednej z nielicznych akcji Tęczy, Krzysztof Żyła ograł jednego z gospodarzy i trafił w boczną siatkę.

 

W 17. minucie Mateusz Ząbczyk trafił w poprzeczkę, a Kapusta ubiegł Góreckiego w ostatniej chwili. W 21. minucie po faulu na Krystianie Żakowiczu mocno zza narożnika pola karnego strzelił Ząbczyk, ale Kapusta znów był na posterunku. W 22. minucie Pabiś złożył się do przewrotki, ale piłka po jego strzale poszybowała tak wysoko nad łapaczem, że szukający jej w rosnących nad Wilgą zaroślach młodzieżowiec Garbarni do dziś odczuwa skutki bliskiego spotkania z pokrzywami.

 

Minutę później Ząbczyk próbował lobować Kapustę w pełnym biegu, piłka minęła jednak górny róg pustej bramki. W 25. minucie Górecki uruchomił na skrzydle Marcina Cygnarowicza, ten po rajdzie przez pół boiska dorzucił piłkę w pole karne, a mocne uderzenie Ząbczyka sparował na korner Kapusta.

 

W 30. minucie strzał Pabisia odbił bramkarz, a nadbiegający Żakowicz nie trafił do celu. W 32. minucie jeden z obrońców Tęczy wyręczył Kapustę, głową wybijając na korner piłkę po strzale Góreckiego. W 34. minucie Mateusz Kina omal nie wpakował piłki do własnej bramki.

 

I kiedy już wszyscy pogodzili się z tym, że tocząca się w strugach ulewnego deszczu pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, na techniczny strzał z około 25 metrów zdecydował się Jan Kowalik. Kapusta nie utrzymał piłki w rękach, a ta wpadając do bramki otarła się jeszcze lekko o poprzeczkę.

 

Gol zdobyty przez Brązowych "do szatni" ustawił przebieg drugiej połowy. Goście musieli zaatakować, ale że specjalnie nie mieli armat, toteż byli non stop kontrowani. Niestety, zmoknięty notes reportera przyjmował już tylko te najbardziej istotne informacje.

 

W 68. minucie po kornerze wykonanym przez Cygnarowicza i ostatnim podaniu Roberta Łatki prowadzenie gospodarzy podwyższył stoper Artur Krzeszowiak.

 

Za dwie minuty padła bramka numer trzy. Po akcji Cygnarowicza z Jakubem Koziołem Kamil Kłusek przytomnie zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Żakowicza, który pewnie pokonał Kapustę.

 

W 78. minucie po rzucie wolnym Ząbczyka piłka trafiła do Szymonika, który próbował szczęścia z zerowego kata, ale futbolówka przetoczyła się po poprzeczce i spadła pod nogi obrońców Tęczy.

 

Nieliczni sympatycy futbolu zgromadzeni na Rydlówce byli świadkami dość jednostronnego, aczkolwiek prowadzonego w dobrym tempie spotkania.


Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl


tecza3-016.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty