PIAST Wołowice - GARBARNIA II Kraków 1-2 (0-1)

0-1 Mariusz Stokłosa 37

0-2 Michał Górecki 50

1-2 Rafał Tomczak 55

Sędziowali (pierwszorzędnie): Tomasz Piróg oraz Radosław Brózda i Mateusz Jurgała (KS Kraków). Żółta kartka: Mariusz Stokłosa (Garbarnia).

PIAST: Grzegorz Bębenek - Jakub Kosek, Hubert Owca, Rafał Przebinda, Daniel Morawski, Grzegorz Widor, Damian Jasiołek, Grzegorz Korczek (80 Konrad Kadula), Eryk Ochmański, Rafał Tomczak , Szymon Budziaszek.

GARBARNIA II: Mikołaj Kohlbrenner - Robert Łatka, Artur Krzeszowiak, Dawid Pachel, Jan Zygmunt - Mariusz Stokłosa (88 Bartosz Gubała), Damian Pabiś, Jan Kowalik (68 Kamil Kłusek), Jakub Wcisło (46 Michał Górecki) - Mateusz Ząbczyk, Dawid Palej (75 Kamil Sąder).

Przed - jak się okazało zwycięskim - spotkaniem z Piastem w Wołowicach zawodnicy drugiej drużyny Garbarni po raz pierwszy mieli okazję  przebierać się w szatni nowego budynku klubowego gospodarzy. Trzeba przyznać, że oddany do użytku w lipcu ubiegłego roku obiekt prezentuje się okazale.

Młode Lwy zaksięgowały komplet punktów na trudnym dla siebie terenie, a o zwycięstwo stoczyły twardy bój do ostatniego gwizdka. W 24. minucie po rozklepaniu obrony gospodarzy z Dawidem Palejem pojedynek sam na sam z bramkarzem Piasta przegrał Mateusz Ząbczyk. W 27. minucie po rzucie rożnym głową groźnie strzelał Szymon Budziaszek, ale Mikołaj Kohlbrenner był na posterunku.

W 36. minucie rzut wolny z bocznej strefy boiska wykonywał Ząbczyk, Sprytnie podkręcona piłka omal nie zaskoczyła Grzegorza Bębenka, który ze sporymi kłopotami sparował piłkę do boku, a na korner odesłał ją jeden z obrońców gospodarzy. Po rzucie rożnym miejscowi wybili piłkę poza szesnastkę, na 20. metrze dopadł do niej Mariusz Stokłosa i mocnym strzałem tuż przy słupku pokonał Bębenka.

W 41. minucie po zgubieniu dwóch obrońców gości w polu karnym sam na sam z Kohlbrennerem znalazł się Budziaszek. "Kolba" odważnym wyjściem i wyłuskaniem piłki spod nóg napastnika Piasta zażegnał niebezpieczeństwo.

Pięć minut po przerwie było już 0-2. Po wymianie podań z Ząbczykiem Michał Górecki strzałem od słupka pokonał Bębenka.

W 55. minucie Grzegorz Korczek wykonywał rzut wolny, podał piłkę do Rafała Tomczaka, a ten strzałem po rykoszecie od pleców jednego z obrońców garbarzy całkowicie zaskoczył Kohlbrennera.

W 65. minucie bardzo dobrą i szybka akcję przeprowadzili Ząbczyk z Góreckim. W ostatnim jej akordzie pierwszy podał do drugiego, którego zablokowali ostatecznie miejscowi obrońcy, ale być może Ząbczyk powinien sam uderzać na bramkę.

W 72. minucie sam na sam z Kohlbrennerem był Grzegorz Widor, ale posłał piłkę obok celu. W 74. minucie Górecki podał do Ząbczyka, ten strzelił niewiele ponad bramką. W 78. minucie Widor także posłał piłkę nad poprzeczką. Już w doliczonym czasie gry wyborną okazję do wyrównania miał Tomczak, ale strzelił tuż obok słupka.

Mecz prowadził nieobecny przez czas jakiś na boiskach z powodu kontuzji arbiter Tomasz Piróg. Były drugoligowiec prowadził niełatwe dla rozjemcy zawody w sposób perfekcyjny i z dużym wyczuciem gry.

Artur Bochenek

www.garbarnia.krakow.pl