Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Ewa Trzebińska, Renata Knapik-Miazga i Magdalena Pawłowska zostały w Mediolanie mistrzyniami świata w rywalizacji drużynowej w szpadzie.
Nasze panie w ćwierćfinale szermierczych MŚ zmierzyły się z drużyną Izraela. Polki, z fantastycznie walczącą Martyną Swatowską-Wenglarczyk na czele, powoli, ale konsekwentnie budowały swoją przewagę by ostatecznie wygrać 45:34.
Niesamowitą wojną nerwów był półfinałowy mecz przeciwko Koreankom. Liderki rankingu FIE szybko objęły prowadzenie, ale już w trzeciej walce Ewa Trzebińska pokonała Hyein Lee 3:1 zbliżając się do rywalek na jedno trafienie, za chwilę Magdalena Pawłowska wygrała z Young Mi Kang 3:2, a Renata Knapik-Miazga 5:3 z Lee. Wychodząca do ostatniej walki Martyna Swatowska-Wenglarczyk prowadziła jednym punktem i taki stan rzeczy utrzymała do końca. Polki wygrały 33:32.
Koreanki pokonały w meczu o brąz zespół Szwajcarii, a Polki wchodząc do finału zapewniły sobie co najmniej srebrny medal. Ale to im nie wystarczyło!
W ostatnim spotkaniu tych zawodów czekało na biało-czerwone piekielnie trudne zadanie. Włoszki zajmowały w rankingu Międzynarodowej Federacji Szermierczej miejsce trzecie, czyli nad Polkami, a do tego dopingowały je trybuny pełne lokalnych kibiców. I faktycznie, rywalki objęły prowadzenie już w drugiej walce. Polki jednak nie pozwoliły im oddalić się na więcej niż 4 punkty, troszkę przewagę przeciwniczek zmniejszyła Renata Knapik-Miazga pokonując 4:1 Rosellę Fiamingo w piątym pojedynku, a Ewa Trzebińska odrobiła punkt w przedostatniej walce (przeciwko Albercie Santuccio). I wtedy na planszy pojawiła się Martyna Swatowska-Wenglarczyk. Nie ulega wątpliwości, że to był jej turniej! Katowiczanka stoczyła niesamowity pojedynek, pokonując utytułowaną Fiamingo 9:3 i kończąc mecz wynikiem 32:28 dla Polski! Polskie szpadzistki najlepsze na świecie!
pzszerm.pl