Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Panthers Wrocław nie zdołali utrzymać zwycięskiej passy w European League of Football. Po dwóch wygranych na otwarcie sezonu reprezentanci Polski ulegli na wyjeździe ekipie Berlin Thunder 27:36. Za tydzień wrocławianie powrócą na Stadion Olimpijski, by zmierzyć się z węgierskimi Fehervar Enthroners.
W trzeciej kolejce European League of Football Panthers Wrocław zmierzyli się na wyjeździe z Berlin Thunder. Do tej pory oba zespoły dzieliły się ze sobą zwycięstwami, a mecze pomiędzy nimi były niezwykle wyrównane. Tym razem było podobnie.
Wynik spotkania otworzyli Panthers Wrocław celnym kopnięciem za 3 punkty. Następnie do głosu doszli jednak gospodarze, którzy wykorzystali błędy wrocławian i zdołali wypracować wyraźną przewagę. Choć polski zespół wrócił do gry i odrobił większość strat, głównie za sprawą fenomenalnych biegów Dawida Brzozowskiego, ostatecznie zabrakło mu odrobiny czasu, aby wyjść na prowadzenie – mecz zakończył się wynikiem 36:27 dla berlińczyków.
– Berlin Thunder to bardzo wymagający przeciwnik. Pierwsza porażka w sezonie jest dla nas bolesna, ale przed nami jeszcze dziewięć kolejek sezonu zasadniczego, dlatego jesteśmy spokojni – nasz sztab szkoleniowy wie, które elementy gry musimy poprawić. Niedzielne spotkanie traktujemy jako cenną lekcję, z której musimy wyciągnąć wnioski. Jestem przekonany, że już za tydzień kibice ponownie zobaczą Panthers Wrocław cieszących się z wygranej – mówi Michał Latoś, prezes Panthers Wrocław.
Po dwóch meczach wyjazdowych w następnej kolejce European League of Football Panthers Wrocław wrócą na Stadion Olimpijski. Wrocławianie zmierzą się 24 czerwca (sobota) o godz. 17.00 z węgierskim beniaminkiem – Fehervar Enthroners. Spotkanie to – podobnie jak wszystkie pozostałe mecze Panthers Wrocław – będzie można śledzić w sportowych kanałach Polsatu – transmisja od 16.55 w Polsat Sport Extra.
idpr.pl