Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > ABC klasa
Victoria pokonała outsidera2013-06-01 05:51:00

W rozegranym w Boże Ciało meczu A klasy chrzanowskiej Victoria Zalas pokonała na wyjeździe zajmujący ostatnie miejsce Ruch Młoszowa. Spotkanie odbyło się Na Stadionie Miejskim w Trzebini.


Ruch Młoszowa - Victoria Zalas 2-4 (1-1)

1-0 Wichrowski 28

1-1 Klita 41

1-2 Bartnik 52

2-2 Wideł 55

2-3 K. Kwoka 56

2-4 D. Kwoka 62

RUCH: Dębski - Hajduk, Ostrowski, Nachel, Trzeciak, Zieliński, Kaliński, Chechelski, Wichrowski, Urbańczyk (80 Buła), Wideł.

VICTORIA: Kapusta - D. Dudek, Jawień, M. Dudek, J. Knapik (60 Kołacz) - T. Wosik (46 D. Kwoka), M. Wosik, Klita, Bartnik - Podgórski, Księżyc (46 K. Kwoka).


Mecz rozgrywany przy ładnej, słonecznej pogodzie z większym animuszem rozpoczęła Victoria, chociaż w pierwszych 20 minutach oddała jedynie jeden celny strzał na bramkę - w wykonaniu Klity. Poza nim niecelnie uderzali m.in. Bartnik, Knapik oraz Księżyc z rzutu wolnego.


Ruch na ataki gości odpowiedział w 22. minucie, ze strzałem Wideła poradził sobie Kapusta. 3 minuty później Chechelski wyszedł na czysta pozycję, ale niezdecydowanie kapitana Ruchu wykorzystał Michał Dudek i udanie przerwał korzystną sytuację gospodarzy. W odpowiedzi dobre włączenie się Damiana Dudka lewym skrzydłem zaowocowało dośrodkowaniem, lecz piłka powędrowała zbyt głęboko w pole karne.


W 28. minucie Ruch szybko rozegrał rzut wolny w środkowym sektorze boiska. Wydawało się, że nie przyniesie on żadnego zagrożenia, jednakże zbyt lekkie podanie Knapika do bramkarza wykorzystał Jacek Wichrowski i ze spokojem umieścił piłkę w pustej bramce.


Victoria odpowiedziała na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy. Kapusta wybił piłkę do Bartnika, któremu w złożeniu się do strzału przeszkodził Ostrowski. Obrońca gospodarzy zagrał ręką i sędzia bez wahania pokazał na 11. metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Klita. Lewoskrzydłowy Victorii chwilę później mógł wyprowadzić swój zespół na prowadzenie, ale szarża w poprzek boiska zakończyła się zbyt lekkim strzałem.


Po przerwie goście uzyskali znaczącą przewagę, a Kamil Kwoka i Dawid Kwoka, którzy weszli na boisko siali niemały zamęt w szykach obronnych Ruchu. W 52. minucie strzał z dystansu Wosika zdołał obronić Dębski, ale dobitka Bartnika z najbliższej odległości dała prowadzenie drużynie z Zalasu. Minutę później Bartnik miał kolejną sytuację 100-procentową, ale po dośrodkowaniu Klity nie zdołał umieścić piłki w siatce.


Gospodarze zdołali wyrównać w 55. minucie, gdy po błędzie Knapika Urbańczyk pokonał golkipera. Już minutę później Victoria wróciła na właściwe tory. Po składnej akcji, w której piłka wędorwała jak po sznurku od Jawienia do Podgórskiego, z powrottem do Jawienia, a następnie do K. Kwoki, który celnie strzelił do siatki przy słupku. W 62. minucie Dawid Kwoka dał Victorii dwubramkowe prowadzenie po strzale z pierwszej piłki z powietrza.


W 70. minucie akcję Klity w polu karnym przerwał faulem Trzeciak. Podgórski niezbyt chętnie oddał futbolówkę Kapuście, aby ten spróbował swoich sił strzałem z 11 metrów. Bramkarz Victorii pomylił sie jednak i zamiast cieszyć się z piątego gola swojego zespołu musiał szybko wracać do własnej bramki. 4 minuty przed końcem Jawień z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę, a dobitka Podgórskiego okazała się zbyt lekka. W 90. minucie Wichrowski głową strzelał na bramkę, ale na posterunku znalazł się Kapusta, a w doliczonym czasie gry idealnie do piłki wyszedł Chechelski, ale sytuację "sam na sam" wygrał bramkarz gości, ratując zespół przed stratą trzeciego gola.


pietrula

www.victoriazalas.pl




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty