Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
A2 Kraków: Iskra Radwanowice - Płomień Jerzmanowice 1-0 (0-0)
1-0 Michał Całek 79
ISKRA: Malec – Skotnicki, Urbańczyk, Janik, Wiśniewski – Kuflik (Haber), A. Armatys, Zgoda (Jaworski), G. Armatys - Krzysiak (Całek), Godyń (Chodacki).
Na świetnie przygotowanej murawie w Radwanowicach kibice obejrzeli bardzo ciekawy mecz. Obie drużyny nastawiły się na grę ofensywną i sytuacji podbramkowych nie brakowało.
Pierwsi na prowadzenie mogli wyjść gospodarze, ale piłka po mocnym strzale Kuflika trafiła w słupek. Próbował też A. Armatys, lecz zbyt długo zwlekał ze strzałem i obrońcy zdołali wybić futbolówkę na róg. Płomień również miał swoją szansę, jednak nie potrafił wykorzystać sytuacji"sam na sam".
Druga odsłona także toczyła się w szybkim tempie. W tej wymianie ciosów lepsi okazali się gospodarze. Niedługo po wejściu na boisko Michał Całek po akcji lewą stroną huknął z ostrego kąta nie do obrony i piłka wylądowała w siatce. Gracze z Jerzmanowic rzucili się do ataku stawiając wszystko na jedną kartę. Mogli zostać za to skarceni, lecz rewelacyjne spotkanie rozgrywał ich bramkarz ratując swój zespół po strzałach Skotnickiego, Całka i Godynia.
W ostatniej akcji meczu zakotłowało się pod bramką Iskry, w polu karnym pojawił się nawet bramkarz przyjezdnych, ale 3 punkty ostatecznie zostały w Radwanowicach.
T (Iskra)