Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
C2 Kraków: Siemaszka Piekary - Górzanka Nawojowa Góra 1-2 (1-0)
1-0 Mateusz Zelek
1-1 Filip Masłowski
1-2 Sebastian Janikowski
GÓRZANKA: Mateusz Masłowski (Tomasz Czech) - Maciej Kłosowski (Sławomir Mazur), Paweł Pilch, Tomasz Masłowski, Konrad Bała - Konrad Majchrzak (Dominik Matysik), Jarosław Odrzywołek, Łukasz Mazur, Filip Masłowski, Daniel Gęślicki - Sebastian Janikowski.
Przed meczem Górzanka musiała zmienić golkipera, gdyż podczas rozgrzewki kontuzji doznał Jakub Bała.
Lepiej zaczęli gospodarze, którzy już po 2 minutach uzyskali prowadzenie. Długa, wybijana piłka z obrony przeskoczyła T. Masłowskiego, który źle obliczył jej lot, Mateusz Zelek z Siemaszki był najszybszy i strzałem w "długi róg" pokonał M. Masłowskiego. Golkiper Górzanki przy tej interwencji doznał groźnie wyglądającego urazu kolana i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Tomasz Czech.
Gospodarze szukali swoich szans z długich piłek. Stworzyli kilka groźnych okazji, lecz bez efektu. Górzanka próbowała się odgryzać pojedynczymi zrywami, jednak w pierwszej połowie nic jej nie wychodziło.
Po zmianie stron goście ruszyła do ataku. W ciągu 10 minut piłkarze z Nawojowej Góry oddali około 10 strzałów. Bez efektu. Aż do rzutu rożnego. Janikowski dostarczył mocną, dokładną piłkę na 4. metr, a tam Filip Masłowski (najmłodszy z braci) tylko dopełnił formalności.
Górzanka dalej naciskała. Gra głównie toczyła się na połowie gospodarzy i w środku boiska. Siemaszka wybijała piłkę tworząc od czasu do czasu sytuacje podbramkowe. Przyjezdni za swoją grę do przodu i ambicję zostali nagrodzeni. Po kolejnym wejściu w pole karne Siemaszki, piłkę otrzymał Janikowski i mocno strzelił pod poprzeczkę nie dając szans golkiperowi rywali.
Od tego momentu Górzanka bardziej skupiła się na zabezpieczeniu środka pola i częstym kontrowaniu zawodników z Piekar. Po jednej z kontr Filip Masłowski ograł rywala, zagrał do dobrze ustawionego Gęślickiego, który uderzył z pierwszej piłki, jednak niecelnie.
W ostatnim kwadransie gra była bardziej nerwowa i szarpana. Gospodarze - nie mając nic do stracenia - rzucili się do ataków. Górzanka jednak nie dała się zaskoczyć, w głównej mierze dzięki Czechowi, który w dwóch sytuacjach uchronił zespół przed stratą bramki.
F (Górzanka)