Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > ABC klasa
Bieżanowianka w dziesiątkę zapewniła sobie zwycięstwo nad Zwierzynieckim2013-04-15 18:36:00

A2 Kraków: Zwierzyniecki Kraków - Bieżanowianka Kraków 1-2 (1-0)

1-0 Kosior 34

1-1 Sosnowski 68

1-2 Wiewióra 74

Sędziowali: Szymon Słapiński oraz Tomasz Guzik i Marcin Przysiężniak. Żółte kartki: Filipowski, Rymarski - Spolitakiewicz, Kukla (2). Czerwona kartka: Kukla (70, dwie żółte). Widzów 50.

ZWIERZYNIECKI: Banasik - Pęczek, Tazbir, Filipowski, Ganhouba (46 Mocko) - Pabian, Rymarski, Ostrowski (70 Grobel), Dziura - Kosior, Olearczyk.

BIEŻANOWIANKA: Zamorski - Spolitakiewicz, Alan, Orenta, Wiewióra - Włodarczyk (89 Cyburt), Grochola, Kukla, Sosnowski - Moroński, Kącki (58 Chrobak).


Zwierzyniecki rundę jesienną zakończył na trzecim miejscu ze stratą 6 punktów do lidera i ma jeszcze nadzieję na awans, a Bieżanowianka po pierwszej rundzie miała zaledwie 5 punktów przewagi nad strefą spadkową.


Pierwsza połowa była wyrównana. W 8. minucie Ostrowski otrzymał podanie z głębi pola, ale z 10 metrów, z ostrego kąta, fatalnie spudłował. W odpowiedzi Kącki próbował wykorzystać zderzenie obrońców Zwierzynieckiego na linii pola karnego, lecz z 12 metrów posłał futbolówkę obok słupka. W 23. minucie Włodarczyk zagrał wzdłuż bramki, ale Sosnowski na 10. metrze nie trafił w piłkę. Kosior ripostował zagraniem wzdłuż bramki, ale Olearczyk nie zdążył do tego podania.


Chwilę później podobna akcja gospodarzy zakończyła się sukcesem. Tym razem w zamieszaniu podbramkowym podawał Olearczyk, a formalności dopełnił Kosior. Goście odpowiedzieli tuż przed przerwą strzałem Sosnowskiego z rzutu wolnego obronionym przez Banasika.


W II połowie Bieżanowianka próbowała odrabiać stratę. W 68. minucie Moroński dośrodkował z rzutu rożnego, a Sosnowski strzałem z 10 metrów doprowadził do remisu. Chwilę później wydawało się, że goście znaleźli się w trudnej sytuacji, bo za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Kukla. Nic z tych rzeczy. To osłabiona Bieżanowianka osiągnęła przewagę i już po kilku minutach Moroński dośrodkował z rzutu wolnego z narożnika pola karnego, a Wiewióra głową uzyskał prowadzenie.


Zwierzyniecki próbował odrabiać straty, ale to Bieżanowianka była bliższa podwyższenia wyniku i niespodziewanie, ale zasłużenie sięgnęła po komplet punktów.


kolejarzprokocim.futbolowo.pl


img_7426.jpg
img_7424.jpg
img_7428.jpg
img_7429.jpg
img_7435.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty