Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > ABC klasa
Prokocim jesienią niepokonany2012-11-18 02:37:00

Piłkarze Prokocimia po raz drugi z rzędu rundę jesienną zakończyli bez porażki. Runda rewanżowa może być dla Kolejarzy trudniejsza, gdyż z najgroźniejszymi rywalami (Nadwiślan, Zwierzyniecki, Błękitni) zmierzą się na wyjazdach.


A2 Kraków: Dragon Szczyglice - Prokocim Kraków 0-2 (0-1)

0-1 Małecki 6
0-2 Zagata 55 (karny)
Sędziował Bartłomiej Zaręba. Żółte kartki: Machnik - Stankiewicz, Wójtowicz, Dolczak. Widzów 30.
DRAGON: Schneider - Machnik, Sas, Dubiel (65 Kańka), Kołodziejczyk - Rusinek, Morawiec (73 Zieliński), R. Molik (65 Kwoka), Sobczyk - D. Molik, Mroziński.
PROKOCIM: Wójtowicz - Łozynyk, Marek (55 Łobodziński), Dolczak, Stankiewicz - Wojdyła (89 Kuklewicz), Zagata, Małecki, Kucabiński (87 Kukawski) - Sierant, Wójcik.

Goście w swoim stylu od pierwszych minut zaatakowali, by jak najszybciej zdobyć bramkę. W 6. minucie Sierant precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Małecki głową pokonał Schneidera.

Zadowoleni z szybko uzyskanego prowadzenia krakowianie oddali nieco pola gospodarzom i Dragon coraz częściej niepokoił Wójtowicza. W 9. minucie R. Molik główkował z 15 metrów. Później Morawiec strzelił zza pola karnego wprost w ręce Wójtowicza. Jeszcze bliżej szczęścia miejscowi byli w końcówce I połowy. Po błędzie Marka Mroziński uderzył z ostrego kąta, ale Dolczak wybił zmierzającą do bramki piłkę.

Druga połowa znów zaczęła się od przewagi Kolejarzy. W 49. minucie Wójcik był sam przed bramkarzem, ale z 8 metrów strzelił tuż obok słupka. Kilka minut później Kucabiński odebrał piłkę Dubielowi i pognał w pole karne gospodarzy, gdzie dał się sfaulować ścigającym go obrońcom. Jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Zagata.

Sierant mógł szybko dobić Dragon, ale obrońcy w ostatniej chwili zdołali zablokować jego uderzenie. W 63. minucie Sierant podał w pole karne, a tam Małecki w dobrej pozycji nie trafił w piłkę. Gospodarze zrewanżowali się minimalnie niecelnym strzałem R. Molika. Chwilę później Kucabiński podał prostopadle do Wojdyły, który dośrodkował w pole karne, ale Sierant posłał piłkę tuż obok słupka.

W końcówce znów mocniej zaczęli naciskać gospodarze. W 69. minucie Rusinek z dystansu trafił w Wójtowicza, a po chwili Sobczyk dośrodkował w pole karne i po rykoszecie od Dolczaka i Łobodzińskiego bliski szczęścia był Mroziński. Kolejarze zrewanżowali się niecelnymi uderzeniami Kucabińskiego i Małeckiego. W 79. minucie Machnik dośrodkował spod linii końcowej, a Sas główkował tuż obok słupka.

W 83. minucie arbiter dopatrzył się faulu Wójtowicza we własnym polu bramkowym i zarządził jedenastkę. 17-letni bramkarz Prokocimia przekonywał o swojej niewinności i jakby na potwierdzenie swoich słów w pięknym stylu obronił strzał D. Molika. Po chwili sędzia przyznał gospodarzom rzut wolny pośredni z 14 metrów za niebezpieczne zagranie jednego z obrońców Kolejarzy, ale i z tej opresji goście wyszli obronną ręką.

Kolejarze mogą pochwalić się imponującym bilansem w ostatnich trzech meczach (13 bramek zdobytych, 0 straconych) i z bezpieczną przewagą w tabeli nad rywalami udają się na zimowy odpoczynek.

kolejarzprokocim.futbolowo.pl




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty