Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
LEKCJA GIMNASTYKI (182)
Wielka profanacja
Trzeba mieć nie po kolei w głowie, a przede wszystkim nie mieć sumienia, żeby wybrać miasto Rzeszów nad Wisłokiem na miejsce zorganizowania imprezy bokserskiej, w której farsa ściga się z jawnym oszustwem! Występy większości tak zwanych zawodowych pięściarzy, w ramach gali „Wojak Boxing Night”, zlokalizowano tam dlatego, że hala sportowa na Podpromiu mieści prawie 5-tysięczną widownię, co oznacza, że na tylu właśnie naiwnych można liczyć, iż zapłacą sutą kasiorę za wejściówki.
Jest faktem, że Rzeszów to miasto z nie byle jakimi tradycjami pięściarskimi. Jeszcze przed wojną silne sekcje działały w Resovii, PZL-ocie, czyli powojennej Stali, a także w żydowskiej Bar Kochbie. Na terenie zachodniej Polski w 1944 roku trwała jeszcze okupacja hitlerowska, kiedy w rzeszowscy bokserzy jechali transportowym samochodem na holzgas do Lublina na spotkanie z reprezentacją tamtego miasta… Aż do pierwszej połowy lat 80-tych stalowcy dostarczali dyscyplinie znakomitych pięściarzy-reprezentantów i mistrzów Polski (Rzeźnikiewicz, Kokoszka, Brydak, Janowski, Osztab, Osetkowski…). Dyscyplina „wychowała” wytrawną, znakomicie zorientowaną w arkanach sztuki pięściarskiej publiczność. Jej resztki wygwizdały straszliwą kompromitację sportową, jaka miała miejsce w sobotnio-niedzielną noc, za przyczyną drastycznego rozdarcia pomiędzy zapowiadanym przez organizatorów poziomem sportowym walk, a tym, co ludzie zobaczyli na ringu.
Wśród oszukanych naiwniaków pierwszą ofiarą humbugu okazał się prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, którego wypchnięto na ring przed walką Szpilki i któremu zaaplikowano sztafaż patriotyczny w postaci hymnów polskiego i ukraińskiego, kuso ubranych panienek z drzewcami narodowych flag. Wrażenie totalnego kiczu mnożył wygląd samego zawodnika, ubranego w uniform stylizowany na okrycie pensjonariusza zakładów karnych, z twarzą zakrytą chustą gangsterską z godłem narodowym w postaci Białego Orła! Zdumiewający w tym całym dziwowisku jest brak poczucia smaku u Ferenca, człowieka wielce inteligentnego i doświadczonego bywalca w przestrzeni publicznej…
Kolorystycznej mozaiki między linami dopełniała pomarańczowa fryzura niegdysiejszej gwiazdy show biznesu - piosenkarza Wiśniewskiego z „Ich troje”… Pojedynek Szpilki poprzedzały świadomie organizowane reklamiarskie utwory medialne, a wśród nich najbardziej kłamliwa pochodziła z ust trenera Fiodora Łapina. "Choć Artur jest młody, to chcemy, żeby sprawdził się w konfrontacji z mocnymi rywalami, a nie tylko „nabijał” rekord nokautami ze słabeuszami. Bidenko to chyba najmocniejszy przeciwnik dla „Szpili” z jakim dotąd się zmierzył” - oznajmił Łapin, a to, co się działo na ringu zadało kłam jego świadomej dezinformacji. Taras Bidenko z Ukrainy do Rzeszowa chyba przyszedł na nogach, by zaoszczędzić na kosztach podróży. Nie stać go też było na bokserskie obuwie, ale spodziewał się, że jest szansa wystąpić w ringu w trampkach. Istnieje też uzasadnione podejrzenie, że gościu przybył bez jakiegokolwiek sprzętu wskazującego na chęć stoczenia walki. Już w drodze z szatni na ring, sprawiał wrażenie straceńca, nie przejawiającego nie tylko ochoty do walki, ale i do życia. Przez 3 minuty był w pełnym odwrocie, ale po oberwaniu paru niegroźnych lewych cepów Szpilki, zaczął symulować kontuzję stawu kolanowego i w tym momencie z hukiem pękł balon, nadmuchany bezczelną konfabulacją organizatorów!
Potem następowała denerwująca akcja, mająca na celu przykrycie fatalnego finału tego wielkiego obciachu. Szpilka w swoim knajackim stylu zwrócił się do publiczności z przeprosinami za sprawiony zawód, przy okazji prosząc o modlitwę za brata(?), co w zestawieniu z solidarnościowym pozdrowieniem do więzienia dla boksera „Cygana”, na jakie pozwolił sobie Paweł Kołodziej po swojej walce, uczyniło jego prośbę o odmawianie koronki okrutnym dysonansem natury moralnej. Przy okazji rumieniec wstydu wypełzł mi na oblicze, jako że w człowieku z mikrofonem, który umożliwił obu bokserom hucpiarskie wypowiedzi, rozpoznałem Pawła Wójcika (Polsat), mego powinowatego i syna niezwykle wrażliwego ojca, kolegi z dzieciństwa śp. Romka W. Wspomnianemu Kołodziejowi wynaleziono wyranżerowanego do cna weterana boksu podobno z Jamajki, zawodowca, specjalizującego się w rzemiośle piekarniczym. Mógł on zagrozić naszemu zawodnikowi tylko wtedy, gdyby wziął do ringu stalowy, bo drewnianym by nic nie zdziałał, pogrzebacz… Nie zadał przez 8 rund ani jednego silniejszego ciosu, a jedyne co potrafił to nieustanne balansowanie ciałem, to w lewo, to w prawo, co wcale nie świadczy o finezyjnej koordynacji ruchów, a raczej o początkach choroby Parkinsona!
Rzecz jasna, moje opinie na temat „Wojak Boxing Night” zrodziły się na kanwie oglądania telewizyjnej transmisji w Polsacie. Jej najbardziej pozytywną stroną pozostaje warsztat komentatorski red. Andrzeja Kostyry, któremu pomagał trener Gmitruk… Bijąca z każdego zdania redaktora empatia do protagonistów imprezy zdołała czynić z niektórych surowych osiłków ringowych, nadających się raczej do walk na festynie w Straszydlu pod Rzeszowem, co najmniej następców braci Kliczków. Nie jest winą Kostyry, że niedowiarkowie na widowni gwizdami obwieszczali swoje zdanie odrębne…
Ryszard Niemiec
Ryszard Niemiec
- Zmarł Andrzej Kraśnicki
- Plebiscyt PRZEGLĄDU SPORTOWEGO. Aleksandra Mirosław numerem 1
- Zmarła Agnes Keleti
- Jan-Krzysztof Duda z brązem
- AIPS: Duplantis i Biles najlepszymi sportowcami świata 2024
- ANKIETA PAP. Leon Marchand najlepszym sportowcem Europy
- Kajetanowicz i Szczepaniak po raz szósty z rzędu na podium RMŚ
- 90. Plebiscyt PRZEGLĄDU SPORTOWEGO
- Zmarł Janusz Tracewski
- Kajetan Kajetanowicz gotowy do startu w ORLEN 80. Rajdzie Polski
- Szejowie wygrali Valvoline Rajd Małopolski
- Kajetanowicz i Szczepaniak tuż za podium na Sardynii
- MŚ W PŁYWANIU. Trzy brązowe medale biało-czerwonych
- Zmarł Andrzej Szajna
- 2024, RAJD DAKAR. Sainz po raz czwarty
- 2024, KOLARSTWO TOROWE. Trzy polskie medale
- Nie żyje Janusz Gortat
- Kajetanowicz i Szczepaniak mistrzami świata w WRC2 Challenger
- Zmarł Tadeusz Pagiński
- Rajd Śląska 2023: triumf Wróblewskiego, Grzyb mistrzem
- Rajd Akropolu 2023. Podium w WRC2 Challenger dla Kajetanowicza i Szczepaniaka
- Valvoline Rajd Małopolski: trzeci triumf Grzyba w sezonie
- 120 załóg w Makowie Podhalańskim – rusza Valvoline Rajd Małopolski
- Kajetanowicz i Szczepaniak już w Afryce, czas na legendarny Rajd Safari
- Tour de France: Duńczyk Vingegaard triumfatorem
- Giro d'Italia: Australijczyk triumfatorem
- Michał Kwiatkowski triumfatorem Amstel Gold Race
- Zmarł Egon Franke
- Zmarł Józef Zapędzki
- LA Rams triumfatorami Super Bowl
- Zmarł Jan Magiera
- Zapasy: Dwa brązowe medale klasyków
- Tyson Fury wygrał w 11. rundzie
- Złoto Alana Banaszka
- Il Lombardia: Słoweniec Pogačar triumfatorem
- Murad Gadzhiev mistrzem świata
- Zmarł Zbigniew Pacelt
- Nie żyje Franciszek Surmiński
- Włoch Colbrelii pierwszy w piekle Paryż - Roubaix
- MŚ w maratonie kolarskim: Srebro Mai Włoszczowskiej
- Grzegorz Kotowicz prezesem PZKaj
- Ukrainiec Usyk nowym królem wagi ciężkiej
- Janusz Peciak prezesem PZPNow.
- MŚ: Brąz Katarzyny Niewiadomej
- Otylia Jędrzejczak prezesem PZP
- MŚ: 6 medali kajakarzy
- ME w kolarstwie: Niewiadoma tuż za podium
- Vuelta a España: Primož Roglič triumfatorem, Rafał Majka wygrał etap
- Le Mans: Pech zespołu Kubicy
- Nie żyje Ewa Zasada
więcej wiadomości >>>