W 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski Cracovia wyeliminowała Raków Częstochowa, wygrywając 4-1 w rzutach karnych. Po 120 minutach był remis 0-0.

Cracovia – Raków Częstochowa 0-0 po dogrywce, karne 4-1

Karne:

1-0 Gol

1-0 Schwarz (Hrosso obronił)

2-0 Jablonsky

2-0 Jach (Hrosso obronił)

3-0 Dytiatiev

3-1 Domański

4-1 Dimun

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółte kartki: Rakoczy, Dytiatiev - Petrasek. Widzów 5124.

CRACOVIA: Hrosso - Ferraresso, Dytiatiev, Jablonsky, Siplak - Dimun - Strózik (71 Rubio, 106 Gol), Lusiusz, Cecaric (46 Rakoczy), Vestenicky (81 Wdowiak) - Piszczek.

RAKÓW: Gliwa - Azemovic (78 Kościelny), Petrasek, Jach - Skóraś (84 Piątkowski), Schwarz, Babenko, Szczepański (103 Kolev), Bartl (78 Domański), Malinowski - Musiolik.

Oba zespoły miały swoje okazje. W I połowie blisko objęcia prowadzenia byli goście, w 38. minucie Musiolik trafił zza szesnastki w prawy słupek. Po przerwie krakowianie dwa razy liczyli na karnego. Najpierw w 47. minucie gdy wydawało się, że ręką zagrał Azemovic; następnie niecałe 20 minut później gdy w polu karnym przewrócił się Strózik. Arbiter jedenastki jednak nie podyktował, w pierwszym przypadku skorzystał z VAR-u.

Zaraz na początku dogrywki znów mocno uderzył Musiolik, ale Hrosso obronił strzał.

W rzutach karnych gospodarze nie pudłowali, ale dwa strzały zawodników Rakowa obronił Hrosso.

Mecz zaczął się o 20.45, a zakończył o 23.30...

Statystyka meczowa: 23:17 w strzałach (7:5 w celnych), 51:49% w posiadaniu piłki, 8:7 w kornerach.

Cracovia zmierzy się z Rakowem ponownie w niedzielę o 12.30 w meczu ekstraklasy.

st