Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Cel minimum był bardzo ambitny, ale udało się go zrealizować. Ampfutboliści Wisły Kraków awansowali w sobotę do finału Ligi Mistrzów! W półfinale turnieju rozgrywanego w hiszpańskiej Esteponie ograli mistrza Anglii, Portsmouth Amputee FC. Bramkę na wagę awansu w końcówce meczu zdobył specjalista od ważnych trafień, Jakub Kożuch. Teraz czas na wielki finał. – Smak srebra już nas nie zadowoli. Chcemy złota – mówi Kamil Grygiel.
Faza grupowa nie była dla wiślaków spacerkiem. W piątek najpierw uporali się z mistrzem Włoch, Sporting Amp Futbol 2:0, a następnie ograli mistrza Hiszpanii. Po emocjonującym spotkaniu Biała Gwiazda pokonała Flamencos Amputados Sur 4:2. Wiślacy prowadzili w tym meczu już 2:0, ale rywale zdołali doprowadzić do remisu. Losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w dramatycznej końcówce, w której rządzili już tylko mistrzowie Polski. Prowadzenie odzyskali dzięki fantastycznemu kontratakowi, a wynik spektakularnym strzałem z dystansu ustalił niezawodny Krystian Kapłon.
Po tych wygranych było już pewne, że wiślacy zagrają w półfinale, ale do rozegrania było jeszcze jedno spotkanie fazy grupowej. Ten miał odbyć się w sobotę, jednak niespodziewanie mistrz Gruzji oddał mecz walkowerem ze względu na kłopoty kadrowe.
W sobotni wieczór wiślacy rozpoczęli bój o finał. Na drodze stanął mistrz Anglii, Portsmouth Amputee FC. W pierwszej połowie półfinałowego starcia wiślakow postraszył Jamie Tregaskiss. Anglik znany w Polsce z gry w Legii Warszawa dwukrotnie trafił w poprzeczkę bramki Białej Gwiazdy. Ale im dłużej trwał mecz, tym większa była przewaga mistrzów Polski.
W bramce Anglików świetnie spisywał się najlepszy bramkarz Ligi Narodów najwyższej dywizji, Thomas Atkinson. Bronił strzały z bliska i daleka, ale w końcówce wreszcie skapitulował. Najpierw potężną bombę w poprzeczkę posłał David Mendes, a w kontynuacji tej akcji sprytnym strzałem z dystansu popisał się Jakub Kożuch i to on zdobył bramkę dającą Wiśle awans. Złoty gol padł na 33 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry.
– Miałem w tej sytuacji sporo szczęścia, bo piłka odbiła się od kartofliska w polu karnym i zmyliła bramkarza. Najważniejsze, że gol padł i przechodzimy do finału. Atkinson miał w tym spotkaniu bardzo dużo szczęścia, a jego bramka była jak zaczarowana. Teraz skupiamy się na finałowym starciu z Sahinbay. Ja osobiście chcę im się odgryźć za finałową porażkę, gdy grałem w Legii. Myślę, że to będzie mój finał – mówi Kożuch. On zagra w finale Ligi Mistrzów po raz trzeci.
– W pewnym momencie meczu półfinałowego zszedłem z boiska, bo musiałem ochłonąć. Byłem na siebie zdenerwowany i musiałem sobie wszystko poukładać. Wróciłem do gry, zrobiłem swoje – strzeliłem gola. I tak, zgadzam się, jestem człowiekiem od zadań specjalnych i decydujących goli. I dobrze mi z tym – podkreśla ampfutbolista Wisły.
Po jego bramce jasne stało się, że Wisła drugi rok z rzędu zagra w finale Ligi Mistrzów. Rok temu w Krakowie musiała uznać wyższość tureckiego klubu, Etimesgutu. Tym razem w finale wiślacy znów zmierzą się z przedstawicielem ligi tureckiej - Sahinbeyem, który w półfinale pokonał włoski Sporting. Turcy idą przez turniej jak burza i od początku byli stawiani w roli murowanych faworytów.
– Ochota na pokonanie Turków jest ogromna – deklaruje kapitan Wisły, Przemysław Świercz. – W ciągu dwunastu lat gry w ampfutbol nigdy nie udało mi się sięgnąć po największe trofea. I zazwyczaj na naszej drodze stawali zawodnicy z Turcji. W niedzielę będzie podobnie, ale bardzo chcemy wygrać. Mamy odrobinę mocniejszą ekipę niż podczas poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Nie mamy nic do stracenia, a przed nami 50 minut walki i ogromnego zaangażowania – dodaje.
Świercz zwraca uwagę, że droga do finału nie była dla wiślaków wcale prosta. – Taki jest sport. Po losowaniu możesz oceniać, który przeciwnik będzie łatwiejszy, a na koniec oczekiwania weryfikuje boisko. Wszystkie trzy mecze były bardzo trudne. W sobotę wygraliśmy dzięki bramce w końcówce. Chcę jednak podkreślić, że takie wygrane bardzo budują drużynę. Gdy ci nie idzie, a jednak potrafisz coś zmienić albo wykazać się boiskową cierpliwością, na koniec schodzisz z murawy z poczuciem dobrze wykonanej pracy – opisuje.
W półfinale drużynę Wisły wzmocnił wspomniany już Mendes, który jako jedyny z wiślackiego obozu wygrał już Ligę Mistrzów. Zrobił to w barwach niedzielnego rywala wiślaków, drużyny Sahinbey. W finale w 2021 roku pokonali Legię. To ten mecz, który tak dobrze pamięta również Kożuch, ale dla niego smak finału był zupełnie inny.
– Zwycięstwo w Lidze Mistrzów to przyjemne wspomnienie, ale Wisła też ma doświadczenie z gry w finale. Jak się wygrywa takie mecze? Przede wszystkim trzeba się nie poddawać, walczyć i ciągle robić swoje. Do tego walka do ostatniej minuty, jak w półfinale z Anglikami. To jest recepta na sukces i to ona może dać nam wygraną w niedzielę. Naszą siłą jest zespół i bardzo się cieszę, że do niego dołączyłem. Żałuję tylko, że nie zagrałem w meczach fazy grupowej – mówi Mendes.
W obozie Białej Gwiazdy od początku była wiara w finał. I od początku wróżono, że ostatnim rywalem będą Turcy. – Rozmawialiśmy już na ich temat. Oglądając ich mecze dostrzegłem, że rywale bali się z nimi grać. Mam nadzieję, że my postawimy na dobrą obronę, ale będziemy też atakować i to nie tylko z kontry. Turcy są zabójczy w ofensywie, ale ich piętą achillesową jest obrona. Skoro drużyna z Irlandii dała radę strzelić im gola, my też będziemy w stanie – zapewnia Kamil Grygiel.
On też marzy o rewanżu za ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów. – Na srebro już nie mamy ochoty, interesuje nas tylko złoto. Podczas zeszłorocznego finału daliśmy ciała. W niedzielę będziemy chcieli pokazać na co nas stać i udowodnić, że jesteśmy w świetnej dyspozycji – zapowiada.
Co ważne, w Esteponie wiślacy mogą liczyć na doping polskich fanów. – Ich wsparcie dodaje nam motywacji. To piękne, że przylecieli tu fani z Polski, ale są też Polacy mieszkający tu na co dzień. To pokazuje, że ampfutbol zatacza coraz szersze kręgi. Coraz więcej ludzi słyszy o tej dyscyplinie i chce ją oglądać. A po twarzach kibiców widzę, że sprawia im to ogromną frajdę. Bardzo się cieszymy, że po półfinale mogliśmy razem z nimi świętować i mam nadzieję, że tak samo będzie meczu finałowym – mówi Świercz.
Wielki finał w niedzielę o godzinie 19:00. Transmisję będzie można śledzić za pośrednictwem profilu Amp Futbol Polska - https://www.facebook.com/AmpFutbolPolska
Dotychczasowe wyniki Wisły Kraków w Lidze Mistrzów 2023:
Faza grupowa:
Wisła Kraków – Sporting Amp Futbol 2:0
Bramki dla Wisły: Kapłon 5, Bonaventuri 7 (samob.)
Wisła Kraków – Flamencos Amputados Sur 4:2
Bramki dla Wisły: Kapłon 19, 50+4, Kożuch 24, 50
Wisła Kraków – Dila Gorgi 3:0 (walkower)
Półfinał:
Wisła Kraków – Portsmouth Amputee FC 1:0
Bramka dla Wisły: Kożuch 50
www.ampfutbol.pl
- Nowe trofeum za mistrzostwo Betclic 1 Ligi
- Bolesna porażka ze Szkocją (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA wspomina profesora Józefa Lipca
- Real - Milan (FOTO)
- Puszcza - Lech (FOTO)
- Siedem dekad Andrzeja Tureckiego
- Cracovia - Motor (FOTO)
- Lider pokonany w Krakowie (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA ocenia piłkarską reprezentację Polski po meczach z Portugalią i Chorwacją
- Szalony remis z Chorwacją (FOTO)
- Portugalczycy za mocni (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA o ważnym graczu holenderskiej galerii sław
- Puszcza - GKS (FOTO)
- Konferencja z okazji 105. rocznicy powstania PZPN
- JERZY CIERPIATKA o tym jak dwaj bramkarze skoczyli do oczu trzeciemu
- Raków - Puszcza (FOTO)
- AMP FUTBOL. Wisła Kraków triumfatorem Ligi Mistrzów!
- Puszcza - Cracovia (FOTO)
- JERZY CIERPIATKA o piłkarzu, który w skali światowej zrobił oszałamiającą karierę i stał się punktem odniesienia do wszystkiego, co w futbolu najwartościowsze
- Zalewski w roli głównej, 3-2 ze Szkotami (FOTO)
- PZU Amp Futbol Ekstraklasa powraca, zaproszenie na stadion Prądniczanki
- Cracovia - Górnik 3-2 (FOTO)
- Wisła - Cercle Brugge 1-6 (FOTO)
- Puchar Polski rozlosowany, Wisła z wolnym losem
- JERZY CIERPIATKA pisze laurkę dla Wisły i żegna Franciszka Smudę
- Zmarł Franciszek Smuda
- Wieczysta - Hutnik 7-1 (FOTO)
- Biała Gwiazda gra dalej! (FOTO)
- Superpuchar UEFA dla Realu (FOTO 2)
- Superpuchar UEFA dla Realu (FOTO)
- Puszcza - Legia (FOTO)
- Puszcza - Górnik (FOTO)
- Wisła - Rapid (FOTO)
- Debiut Wieczystej w II lidze (FOTO)
- LIGA EUROPY. Awans Białej Gwiazdy
- JERZY CIERPIATKA analizuje ekipę Luisa de la Fuente
- LIGA EUROPY. Dwubramkowa zaliczka Białej Gwiazdy (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Holandia - Anglia (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Hiszpania - Francja (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Holandia - Turcja (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Portugalia - Francja (FOTO 2)
- UEFA EURO 2024: Portugalia - Francja (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Austria - Turcja (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Portugalia - Słowenia (FOTO 2)
- UEFA EURO 2024: Portugalia - Słowenia (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Hiszpania - Gruzja (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Szwajcaria - Włochy (FOTO 2)
- UEFA EURO 2024: Szwajcaria - Włochy (FOTO)
- UEFA EURO 2024: Francja - Polska (FOTO 2)
- UEFA EURO 2024: Francja - Polska (FOTO)
więcej wiadomości >>>