W 16. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków przegrała z Radomiakiem 0-1, tracąc gola z rzutu karnego. Dla beniaminka to piąte zwycięstwo z rzędu.

Wisła Kraków - Radomiak 0-1 (0-1)

0-1 Karol Angielski 6 (karny)

Sędziował Damian Sylwestrzak (Wrocław). Żółte kartki: Kuveljic - Abramowicz, Karwot. Widzów 10 150.

WISŁA: Biegański - Gruszkowski (87 Hugi), Szota, Sadlok, Hanousek - Yeboah, El Mahdioui, Plewka (46 Kuveljic), Skvarka (69 Brown Forbes), Młyński (46 Starzyński) - Kliment.

RADOMIAK: Majchrowicz - Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz - Lenadro (76 Bogusz), Kaput, Matos (66 Karwot), Rondon (90+4 Świdzikowski) - Maurides, Angielski (75 Cele).

Radomiak znalazł sposób na krakowskie zespoły. Przed miesiącem wygrał na boisku Cracovii, a dziś na stadionie Wisły...

Mecz rozpoczął się bardzo szczęśliwie dla gości. W 3. minucie w niegroźnej sytuacji El Mahdioui zahaczył Angielskiego. Analiza VAR okazała się pomyślna dla Radomiaka, sędzia podyktował karnego, którego bezbłędnie wykorzystał Angielski.

Wiślacy przebudzili się dopiero w ostatnim kwadransie I połowy. W 38. minucie Skvarka strzelił z dobrej pozycji tuż nad poprzeczką, a w 45+3. minucie El Mahdioui sprawił kłopot bramkarzowi. To był raptem pierwszy celny strzał gospodarzy...

Po przerwie groźniej atakowali radomianie, m.in. w 73 minucie Leandro trafił w słupek. Krakowianie mocniej przycisnęli dopiero w samej końcówce. W 89. minucie Kuveljic uderzył nad poprzeczką, a w 90+2. minucie "główkę" Klimenta kapitalną paradą obronił Majchrowicz. Przy dobitce Hugiego w sukurs mu przyszedł obrońca. Wisła nie zdołała wyrównać, a w 90+3. minucie goście mogli podwyższyć, lecz Cele trafił tylko w spojenie słupka i poprzeczki.

Statystyka meczu: 16:17 w strzałach, 4:6 w celnych, 51:49% w posiadaniu piłki, 6:6 w kornerach i 123:118 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

ST