W 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonał we Wrocławiu Śląsk 1-0.

Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0-1 (0-1)

0-1 Muris Mesanovic 3

Sędziował Piotr Urban (Warszawa). Żółte kartki: Verdasca - Wasielewski, Modelski, Wlazło, Hubinek. Czerwona kartka: Quintana (Śląsk, 52). Widzów 3780.

ŚLĄSK: Putnocky - Iskra (70 Boruń), Lewkot, Golla, Verdasca (67 Sobota), Garcia (67 Stiglec) - Pich (83 Łyszczarz), Mączyński (83 Schwarz), Praszelik, Quintana - Exposito.

BBT: Budziłek - Modelski (88 Kukułowicz), Bezpalec, Tekijaski, Wasielewski - Hubinek, Wlazło, Terpiłowski (82 Stefanik), Pek (88 Jovanovic) - Mesanovic (82 Orzechowski), Gergel (82 Czarnowski).

Po wygranej we Wrocławiu trener Mariusz Lewandowski cieszył się z zwycięstwa. Ma nadzieję, że okaże się przełomowe. Chwalił też Łukasza Budziłka.

– Cieszymy się ogromnie z wygranej. To było dla nas bardzo ciężkie spotkanie. Nawet przy liczebnej przewadze widziałem po zespole, że chce dowieźć ten wynik. Wiem też co czuje Śląsk po niewykorzystaniu tylu sytuacji. My podobne mieliśmy praktycznie w każdej kolejce. Dziś szczęście było po naszej stronie. Mam nadzieję, że ta karta w końcu się odwróci i zaczniemy punktować w lidze. Cieszymy się z awansu do następnej rundy. Chłopcy zostawili kawał serducha na murawie. Z naszej gry staramy się wyciągać wnioski. Dziś tak graliśmy, żeby aż tak dużego znaczenia nie miało posiadanie piłki, a wynik. Mieliśmy sporo szczęścia w kilku sytuacjach, Łukasz Budziłek też kilka razy pokazał się z jak najlepszej strony. Zagrał dobre spotkanie.  Dziś Śląsk był faworytem. Mam nadzieję, że to zwycięstwo okaże się przełomowe. Daje nam nadzieję i wiarę w to co robimy. Cały czas pracujemy, że osiągać jak najlepsze wyniki.

termalica.brukbet.com