Nie udała się Żubrom inauguracja wiosny w Fortuna 1 Lidze. Apklan Resovia okazała się lepsza i wygrała z Puszczą 2-1.

18. kolejka: Resovia - Puszcza Niepołomice 2-1 (2-1)

1-0 Jakub Wróbel 15

1-1 Yevhen Radionov 17 (karny)

2-1 Kamil Słaby 19

Sędziował Grzegorz Kawałko (Augustów). Żółte kartki: Markovic, Zdybowicz, Mikulec, Hebel - Żarskis, Radionov, M. Górski, Stępień, Pięczek, Kobusiński. Mecz bez publiczności.

RESOVIA: Dybowski - Jaroch, Podhorin, Markovic, Słaby - Mikulec (65 Demianiuk), Soljic, Wasiluk, Adamski - Wróbel (90 Hebel), Zdybowicz (55 Twardowski).

PUSZCZA: M. Górski - Bartosz, Czarny, Żarskis, Mikołajczyk - Wyjadłowski (46 Rakoczy), Stępień, Klec (46 Knap), Kobusiński (59 Tomalski), Pięczek (59 Spławski, 74 S. Górski) - Radionov.

Puszcza zagrała w nieco eksperymentalnym składzie. Ligowe debiuty zaliczyli: Edgars Zarskis, Marcel Pięczek, Mateusz Wyjadłowski i Szymon Kobusiński.

Gospodarze zadali pierwszy cios. W 15. minucie z rzutu rożnego zagrał Mikulec wprost na nabiegającego Wróbla, który nie dał szans bramkarzowi. Chwilę po rozpoczęciu gry od środka piłkę w pole karne otrzymał Radionov i został sfaulowany. Arbiter wskazał na 11. metr. Do futbolówki podszedł sam poszkodowany i zamienił jedenastkę na gola. Radość goście nie trwała długo. Ze stałego fragmentu piłkę w szesnastkę wstrzelili gospodarze, trafiła ona do Słabego, który z bliskiej odległości pokonał Górskiego.

Po szalonych minutach kolejne nie przyniosły już tylu emocji. Brakowało płynnej gry, więcej było fauli i niedokładności. Sędzia w pierwszej połowie ukarał zawodników 7 żółtymi kartkami. Aż 5 z nich pokazał piłkarzom z Niepołomic.

W drugiej połowie na boisku pojawili się Rakoczy i Tomalski, ale oni również nie wpłynęli na poprawę gry. W Rzeszowie dominowała niedokładność i bardzo dużo fauli. Kibicom Puszczy serce zabiło mocniej w 70. minucie, gdy w polu karnym przewrócony został Spławski. Gwizdek sędziego jednak milczał.

puszcza-niepolomice.pl