Wydarzeniem 13. kolejki II ligi siatkarzy była pierwsza w sezonie porażka Krakowskiej Akademii Wandy Instal. Lider przegrał w Krośnie z Karpatami, co nie zmienia jego mocnej pozycji w tabeli, ale może zapowiadać atrakcyjniejszy niż się dotąd wydawało finał rozgrywek grupowych.

Karpaty Krosno - Krakowska Akademia Wanda Instal 3-2 (23:25, 19:25, 25:22, 25:20, 18:16)

Karpaty: Bryliński, Gadzała, Jaszczuk, Słomka, Książkiewicz, Włodarczyk, Cabaj (libero) oraz Skrzypek
Krakowska Akademia Wanda Instal: Pić, Soroka, Syguła, Blachura, Dzierwa, Tepling, Mrozowski (libero) oraz Galiński, Poprawa, Golec, Szczepanik.

Jeśli ktoś miał zagrozić krakowianom to na Karpaty można było stawiać w pierwszej kolejności. W Krakowie podopieczni Krzysztofa Frączka przegrali tylko 2-3, w meczu rewanżowym wykorzystali atut własnej sali, choć przez dwa sety się na to nie zanosiło. Wanda prowadziła 2-0, ale skończyło się 2-3.

Pierwszy set rozpoczął się i skończył szczęśliwie dla przyjezdnych. Skutecznie zagrywką gromił dobrze znany krośnianom Michał Dzierwa, wychowanek Karpat, grający w drużynie Wandy. Wanda prowadziła 6:3, 9:6. Końcówka była bardziej wyrównana, ale 25 punkt zdobyli goście - piłka po obronie ataku przeciwnika dotknęła sufitu.

W drugim secie obydwa zespoły długo szły "łeb w łeb". Od stanu 15:16, goście zaczęli seryjnie zdobywać. Karpaty poprzestały na 19 punktach.

Do trzeciego seta krośnianie wyszli na luzie. Goście zaczęli popełniać błędy, a Karpatom niesionym dopingiem kibiców wszystko zaczęło wychodzić. Po bardzo dobrej grze, pokonali przeciwników, set zakończył się stanem 25:22 dla krośnian.
Podobnie wyglądał czwarty set. Świetnie w wykonaniu zespołu z Krosna wyglądała szczególnie końcówka. Było 20:17 dla gospodarzy, kiedy za Damiana Słomkę wszedł Patryk Laskowski. Zmiana okazała się bardzo udana, bo kolejny punkt zdobył blokiem właśnie ten zawodnik. 22 punkt zdobył bezpośrednio z zagrywki Tomasz Gadzała. Przewaga gospodarzy była już na tyle duża, że nie oddali tego seta. Pomagali im w tym sami goście, 25 punkt oddali gospodarzom atakując w siatkę.

Najbardziej emocjonujący był piąty set. Karpaty rozpoczęły rewelacyjnie. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Jan Włodarczyk, a potem zagrywką gromił Tomek Gadzała - zrobiło się 4:1 dla gospodarzy. Goście jednak szybko odrobili straty. Karpaty nie dawały jednak za wygraną i znów zdobyły serię punktów. Świetnie sprawił się blok - najpierw pojedynczym złapał zawodnika z Krakowa Damian Słomka, potem to samo powtórzył środkowy Robert Książkiewicz - i z nów było 7:3 dla Krosna. Goście wyrównali na 13-13, a potem mieli dwie piłki meczowe. Nie zamienili ich jednak na zwycięskie punkty. Ostatni został zdobyty blokiem przez krośnian.

13. kolejka II ligi:

Karpaty Krosno - Krakowska Akademia Wanda Instal Kraków 3-2 (23:25, 19:25, 25:22, 25:20, 18:16)
AZS Politechnika Krakowska - Czarni Radom 0-3 (19:25, 22:25, 24:26)
Wisłok Strzyżów - Wawel AGH Kraków 3-2 (19:25, 22:25, 24:26)
Błękitni Ropczyce- Kęczanin Kęty 19.01
STS Skarżysko-Kamienna - SMS PZPS II Spała 3-2 (25:23, 25:21, 23:25, 16:25, 15:9)

ST/kskarpaty.home.pl