Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > II liga kobiet
Siatkarki Dalinu wykonały normę2011-03-14 12:39:00

Myślenickim siatkarkom potrzebne jest w najbliższy weekend jeszcze jedno zwycięstwo nad Sandecją, aby zakończyć w tym sezonie rozgrywki na VII miejscu i utrzymać się w II lidze.  W przekroju dwóch meczów dominowały nad przyjezdnymi w każdym elemencie gry i ich zwycięstwa nie podlegały dyskusji.


 

Dalin Myślenice – Sandecja Nowy Sącz  3-0 (25:20, 25:8, 25:18) i 3-0 (25:13, 25:21, 25:22)

Stan play-off 2:0 – do trzech zwycięstw.
DALIN: Janiczak, Świerczyńska, Kowalik, Sarlej, Filipek, Szlachetka, Prośniak, Pietrzyk (libero).
SANDECJA: Kołbon, Wójsik, E. Dyrek, P. Dyrek, Postrożny, Łukasik, Studzińska (libero) oraz Apryasz, Cięciwa, Nawieśniak, Czaplińska, Szczygieł.

W końcówce pierwszego seta sobotniego spotkania było sporo emocji, ale od stanu 20:18 dalinianki niepodzielnie panowały na parkiecie, a sądecki zespół popełniał błędy w ataku. Druga partia potwierdziła zdecydowaną wyższość biało-zielonych, trener Sandecji Tadeusz Wrześny dokonywał licznych zmian, ale jego podopieczne były bezradne wobec skutecznych ataków zwłaszcza Janiczak i Szlachetki i szczelnego bloku Świerczyńskiej.  W trzecim secie pewnie prowadził Dalin 15:9, 17:12, potem nastąpił chwilowy przestój myśleniczanek, lecz od stanu 18:18 wszystko wróciło do normy za sprawą mocnych ataków ponownie Janiczak, Szlachetki, a zwieńczyła dzieło Sarlej.

W niedzielnym meczu w pierwszym secie Dalin objął prowadzenie 8:0, 20:12, brylowała w zagrywce kapitan Szlachetka, a dołączyła w ataku mocnymi zbiciami skuteczna Sarlej . W drugim secie Sandecja nawiązała wyrównaną walkę 13:13, 19:17, głównie punktowały Wójsik  i E. Dyrek, ale myśleniczanki w końcówce punktowały pewnie za sprawą Filipek, Kowalik i Sarlej. W trzecim secie  utrzymywało się prowadzenie przyjezdnych do 10:13, szybko jednak Dalin powrócił do równowagi, objął prowadzenie 19:17 i nie oddał zwycięstwa, a punkty w końcówce zdobywały Kowalik blokiem, Szlachetka i Sarlej obijając blok Sandecji.

Trener Dalinu, Jerzy Bicz: - Myślimy już o spotkaniu w Nowym Sączu, aby rozstrzygnąć rywalizację w trzecim meczu. Musimy jednak zagrać jeszcze lepiej. Zdajemy sobie sprawę, że będzie bardzo ciężko, bowiem Sandecja pokazała się w niedzielnym starciu  z dobrej strony, a u siebie będzie bardzo groźna.  Zagraliśmy dobrze w każdym elemencie gry, ale zdarzały się przestoje, które należy wyeliminować.

StC




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty