Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Piłkarska reprezentacja Polski w swoim pierwszym meczu w nowej edycji Ligi Narodów UEFA wygrała na Hampden Park ze Szkocją 3-2. Gole dla biało-czerwonych strzelili Sebastian Szymański, Robert Lewandowski i Nicola Zalewski, który został bohaterem spotkania.
5.09.2024, Glasgow: Szkocja – Polska 2-3 (0-2)
0-1 Sebastian Szymański 8
0-2 Robert Lewandowski 44 (karny)
1-2 Billy Gilmour 46
2-2 Scott McTominay 76
2-3 Nicola Zalewski 90+7 (karny)
Sędziował Glenn Per Nyberg (Szwecja). Żółte kartki: Dawidowicz, Zalewski, Slisz (P). Widzów 46 356.
SZKOCJA: 1. Angus Gunn – 2. Anthony Ralston, 5. Grant Hanley, 6. Scott McKenna, 3. Andrew Robertson – 7. John McGinn, 8. Billy Gilmour (82, 18. Lewis Morgan), 23. Kenny McLean (71, 17. Ben Doak), 4. Scott McTominay, 11. Ryan Christie (71, 20. Ryan Gauld) – 9. Lyndon Dykes (71, 10. Lawrence Shankland).
POLSKA: 12. Marcin Bułka – 5. Jan Bednarek, 3. Paweł Dawidowicz, 14. Jakub Kiwior (46, 4. Sebastian Walukiewicz) – 19. Przemysław Frankowski, 10. Piotr Zieliński (82, 8. Jakub Moder), 20. Sebastian Szymański (82, 17. Bartosz Slisz), 7. Kacper Urbański, 21. Nicola Zalewski – 23. Krzysztof Piątek (72, 6. Jakub Piotrowski), 9. Robert Lewandowski (72, 16. Adam Buksa).
Dwóch zmian w podstawowym składzie w porównaniu z ostatnim meczem reprezentacji Polski z Francją na EURO 2024 dokonał Michał Probierz. Miejsce w bramce zajął Marcin Bułka, zastępując tym samym Wojciecha Szczęsnego, który zakończył piłkarską karierę. Druga z nowych twarzy w jedenastce to Krzysztof Piątek, ustawiony w ataku obok Roberta Lewandowskiego. Na ławce rezerwowych usiadł tym razem Jakub Moder.
W 8. minucie świetnie piłkę w środku pola odebrał Urbański, podał do Lewandowskiego, a ten błyskawicznie do Szymańskiego. 25-letni pomocnik nie zastanawiał się długo i oddał precyzyjny strzał z 25 metrów. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. 2700 biało-czerwonych kibiców na Hampden Park oszalało z radości.
Później próbowali Bułkę pokonać Dykes, dwukrotnie McTominay, Christie, znowu Dykes.
Biało-czerwoni wiedzieli, że muszą zacząć utrzymywać się przy piłce, bo będą mieli kłopoty. W 44. minucie świetnie w środku pola zagrał Zieliński i dograł do Zalewskiego. 22-letni skrzydłowy ruszył na przebój w pole karne Szkotów, minął czterech zawodników i został sfaulowany. Arbiter bez mrugnięcia okiem wskazał na jedenastkę. Do piłki podszedł Lewandowski i pewnym strzałem z rzutu karnego podwyższył prowadzenie biało-czerwonych. Dla kapitana reprezentacji Polski był to gol numer 84 w 153. występie w narodowych barwach.
Zaraz po przerwie kontaktowego gola strzelili gospodarze. McTominay rozegrał ładnie piłkę w środku z McGinnem, po czym dograł w pole karne. Tam najprzytomniej zachował się Christie i – atakowany przez polskich obrońców – wycofał futbolówkę, do której dopadł Gilmour i trafił do siatki.
Później okazje mieli Szymański i McTominay.
W 76. minucie rezerwowy Doak przeprowadził ładną akcję prawym skrzydłem, a następnie dograł do Ralstona, który świetnie wypatrzył niepilnowanego McTominay’a. Zawodnik Napoli tym razem nie dał żadnych szans Bułce i doprowadził do remisu.
Gdy wydawało się już, że spotkanie na Hampden Park zakończy się remisem, po raz kolejny dał o sobie znać Zalewski, który przeprowadził indywidualny rajd lewym skrzydłem, wpadł w pole karne Szkotów i… został sfaulowany. Po raz drugi w szesnastce w tym meczu. Po chwili sam poszkodowany podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze i dał Polsce jakże cenne zwycięstwo.
pzpn.pl