Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała w Warszawie z Czechami 1-1, w swoim ostatnim meczu eliminacji ME. Taki rezultat oznacza, że biało-czerwoni nie wywalczą bezpośredniego awansu na przyszłoroczne EURO, awans jest jeszcze możliwy w barażach zaplanowanych na marzec 2024. W tym roku drużyna prowadzona przez Michała Probierza rozegra jeszcze jeden mecz – towarzyski z Łotwą, 21 listopada w Warszawie.
17.11.2023, Warszawa: Polska – Czechy 1-1 (1-0)
1-0 Jakub Piotrowski 38
1-1 Tomas Soucek 49
Sędziował Daniele Orsato (Włochy). Żółte kartki: Bochniewicz – Brabec. Widzów 56 310.
POLSKA: Wojciech Szczęsny – Jan Bednarek, Paweł Bochniewicz (58 Patryk Peda, 85 Sebastian Szymański), Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski, Bartosz Slisz, Damian Szymański (73 Kamil Grosicki), Jakub Piotrowski, Nicola Zalewski – Karol Świderski (46 Adam Buksa), Robert Lewandowski.
CZECHY: Jindrich Stanek – David Zima, Jakub Brabec, Tomas Holes – Vladimír Coufal, Tomas Soucek, Michal Sadilek (90+1 Alex Kral), Lukas Provod (75 Ondrej Lingr), David Doudera – Mojmir Chytil (46 Tomas Cvancara), Jan Kuchta (46 Adam Hlożek).
Pierwsze minuty należały do gości, którzy z animuszem ruszyli w kierunku bramki biało-czerwonych. Już po niespełna 120 sekundach Czesi mogli objąć prowadzenie, ale David Doudera w dogodnej sytuacji posłał piłkę obok bramki. Po przetrwaniu pierwszego naporu do głosu zaczęli dochodzić Polacy. Żadna z drużyn nie odważyła się jednak odkryć i mocniej zaatakować. Z biegiem czasu inicjatywę coraz wyraźniej zaczęli wykazywać Polacy. Ich próby skutecznie torpedowali jednak czescy defensorzy. Goście rzadko wypuszczali się do ataków.
Na 10 minut przed przerwą serca polskich kibiców nieco zadrżały. Tuż przed polem karnym faulu dopuścił się Paweł Bochniewicz. Do rzutu wolnego podszedł Michal Sadilek, jednak posłał piłkę zbyt wysoko. W końcu jednak stało się to, na co czekali wszyscy na PGE Narodowym. Lewą stroną bardzo dynamicznie ruszył Nicola Zalewski, dośrodkował w pole karne, a interweniujący Tomas Holes trafił wprost we własnego bramkarza. Do odbitej piłki dopadł Jakub Piotrowski i z kilku metrów zapakował ją do siatki. Dla „Kasztiego” była to pierwsza bramka zdobyta w narodowych barwach.
W przerwie doszło do wymuszonej zmiany. Miejsce Karola Świderskiego na murawie zajął Adam Buksa. Ofensywnych zmian dokonał także selekcjoner reprezentacji Czech Jaroslav Silhavy, którego zespół musiał gonić wynik. Jako pierwsi zagrożenie stworzyli jednak biało-czerwoni, lecz ze strzałem Nicoli Zalewskiego poradził sobie Jindrich Stanek. Niestety, chwilę później Czesi doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z prawej strony i zamieszaniu w szeregach polskiej defensywy piłka trafiła do Tomasa Soucka. Kapitan reprezentacji Czech pewnym strzałem bez większych problemów pokonał Wojciecha Szczęsnego.
Kilka minut później PGE Narodowy znów się ożywił. Robert Lewandowski wykorzystał błąd Tomasa Holesa w wyprowadzaniu i przejął piłkę, ale przeniósł ją nad poprzeczką. W 61. minucie Polacy mieli dużo szczęścia w defensywie. Po rzucie rożnym w polu karnym powstało ogromne zamieszanie i finalnie w bardzo dogodnej sytuacji znalazł się David Zima, który jednak nie trafił w bramkę.
Na nieco ponad kwadrans przed końcem na murawie pojawił się Kamil Grosicki, który zastąpił Damiana Szymańskiego. Doświadczony skrzydłowy bardzo dynamicznie wprowadził się w mecz, stwarzając bocznym defensorom reprezentacji Czech sporo kłopotów. Po jednej z akcji, w której „Grosik” brał udział, tuż przed polem karnym faulowany był Adam Buksa. Uderzenie Roberta Lewandowskiego zatrzymał jednak Jindrich Stanek. W odpowiedzi na bramkę Szczęsnego strzelał David Doudera, lecz jego próba okazała się niecelna. Polacy próbowali jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, lecz ich wysiłki okazały się daremne i spotkanie zakończyło się remisem 1-1. W końcówce Czesi mieli okazje, ale ich nie wykorzystali.
pzpn.pl, st
GRUPA E
Mołdawia - Albania 1-1
1. Albania 7 14 12-4
2. Czechy 7 12 9-6
3. Polska 8 11 10-10
4. Mołdawia 7 10 7-7
5. Wyspy Owcze 7 1 2-13
Awans: Albania.
20 listopada: Czechy - Mołdawia, Albania - Wyspy Owcze