Facebook
kontakt
logo
Strona główna > PULS DNIA
Słaby dzień Pasów2022-08-28 16:39:00

W 7. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia przegrała u siebie z Wartą Poznań 0-2. Goście zdobyli dwa gole w końcówce meczu, bardzo słabego w wykonaniu Pasów.


Cracovia - Warta Poznań 0-2 (0-0)

0-1 Adam Zrelak 87 (głową)

0-2 Dawid Szymonowicz 90+5

Sędziował Łukasz Kuźma (Białystok). Żółte kartki: Siplak, Jugas - Szczepański, Kupczak. Widzów 6548.

CRACOVIA: Niemczycki - Rapa (64 Kakabadze), Jugas, Rodin, Ghita, Siplak - Oshima (69 Loshaj), Rasmussen, Rakoczy (69 Myszor) - Kaellman, Makuch (84 Knap).

WARTA: Lis - Grzesik, Stavropoulos (90+2 Pleśnierowicz), Szymonowicz, Ivanov, Matuszewski (80 Szmyt) - Szczepański (61 Maenpaa), Żurawski (61 Kupczak), Kopczyński, Luis (61 Kiełb) - Zrelak.


Warta to na razie mistrz wyjazdów, wszystkie dotychczasowe 3 zwycięstwa poznaniacy odnieśli na obcym terenie! Cracovia doznała już drugiej porażki u siebie.


Gospodarze powinni byli objąć prowadzenie w 20. minucie. Kaellman, już padając/leżąc, zdołał dograć na wolne pole do Makucha, lecz ten w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Lisem. Golkiper gości obronił strzał z 15 m nogą.


W trzecim kwadransie dwie okazje mieli "zieloni". W 33. minucie Ivanov uderzył zza szesnastki, piłka po drodze odbiła się od nogi obrońcy i następnie trafiła w poprzeczkę. Dobijał głową z 5 m Zrelak, ale tak niefortunnie, że futbolówka po koźle poszybowała nad bramką. Dwie minuty później Grzesik główkował w lewe "okno", lecz Niemczycki nie dał się zaskoczyć.


O ile I połowa przebiegała pod lekkie dyktando miejscowych, to po przerwie, a zwłaszcza w ostatnich 20 minutach, przeważali poznaniacy. W 74. minucie Grzesik główkował w ręce bramkarza, w 86. minucie Ivanov uderzył obok lewego słupka, a w 87. minucie padł gol. Kupczak dośrodkował z lewej strony, a Zrelak głową z 8 m pokonał Niemczyckiego. Może gol by nie padł, gdyby wcześniej nie stracił piłki Kakabadze...


W doliczonym czasie krakowianie próbowali wyrównać, ale bez powodzenia. W 90+5. minucie wykonywali rzut rożny, po którym rywale wyszli z kontrą. Do wybitej piłki dobiegł Loshaj, ale w głupim dryblingu odebrał mu ją Szymonowicz (występował w Cracovii w ub. roku) i posłał do pustej bramki, gdyż spod pola karnego Warty nie zdążył wrócić Niemczycki...


Golkiper Pasów został kilka razy wygwizdany za zbyt wolne wyprowadzanie piłki spod bramki, to z pewnością nie było jego dobry mecz, podobnie jak całej drużyny.


Statystyka meczu: 11:16 w strzałach, 3:7 w celnych, 52:48% w posiadaniu piłki, 6:2 w kornerach i 108:11 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.


ST


niemczycki2.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty