Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała w Rotterdamie 2-2 z Holandią w trzecim grupowym meczu dywizji A Ligi Narodów UEFA.
Premierowego gola w biało-czerwonych barwach strzelił Matty Cash, a drugie trafienie dołożył Piotr Zieliński. Podopieczni selekcjonera Czesława Michniewicza prowadzili już 2-0, lecz do remisu doprowadzili Davy Klaassen i Denzel Dumfries. W końcówce spotkania zwycięstwo gospodarzom mógł dać z rzutu karnego Memphis Depay, ale strzelił w słupek. Holendrzy mieli jeszcze kolejne okazje, lecz świetnie bronił Łukasz Skorupski.
Holandia – Polska 2-2 (0-1)
0-1 Matty Cash 18
0-2 Piotr Zieliński 49
1-2 Davy Klaassen 51
2-2 Denzel Dumfries 54
Sędziował Halil Umut Meler (Turcja). Żółte kartki: Berghuis, Bergwijn, De Jong – Krychowiak, Bednarek, Skorupski, Zieliński, Żurkowski.
HOLANDIA: Flekken – Timber (65 Teze), de Vrij, Aké – Dumfries, Berghuis (65 Koopmeiners), de Jong, Klaassen (65 Gakpo), Blind – Bergwijn (77 Weghorst), Depay.
POLSKA: Skorupski – Cash, Bednarek, Kiwior, Bereszyński – Frankowski (84 Glik), Krychowiak, Góralski (58 Żurkowski), Zieliński, Zalewski – Piątek.
W 90+1. minucie Memphis Depay nie wykorzystał rzutu karnego, strzelił w lewy słupek.
Bez Roberta Lewandowskiego w kadrze meczowej, ale za to z debiutantem Jakubem Kiwiorem na środku obrony i Nicolą Zalewskim po raz pierwszy w podstawowym składzie drużyny narodowej – takie decyzje przed spotkaniem w Rotterdamie podjął Czesław Michniewicz. Selekcjoner biało-czerwonych, zgodnie z zapowiedzią, w bramce – w trzecim kolejnym meczu z rzędu – postawił na innego zawodnika. Tym razem szansę otrzymał Łukasz Skorupski, który rozegrał dotychczas sześć spotkań w kadrze.
Biało-czerwoni od początku spotkania próbowali wysokiego pressingu na połowie przeciwnika. Zespół Louisa van Gaala bez pośpiechu rozgrywał piłkę. W 3. minucie Holendrzy stworzyli sobie pierwszą okazję. W pole karne Polaków groźnie dośrodkował Daley Blind, ale sytuację wyjaśnił Jakub Kiwior, który przytomnie wybił futbolówkę poza boisko. Debiutant w drużynie narodowej grał bardzo pewnie, po chwili zaliczył kolejny dobry odbiór.
W 18. minucie biało-czerwoni objęli prowadzenie. Nicola Zalewski pięknie przerzucił piłkę na prawą stronę boiska, tam opanował ją Matty Cash, wygrał pojedynek z Blindem i precyzyjnym, płaskim strzałem w długi róg pokonał Marka Flekkena. Dla zawodnika Aston Villi było to debiutanckie trafienie w narodowych barwach.
Holendrzy rzucili się do odrabiania strat. Najpierw z dystansu uderzył Steven Berghuis, ale piłkę odbił Skorupski. Do dobitki od razu ruszył Blind i kopnął daleko obok bramki. Polacy mieli w tej sytuacji sporo szczęścia. W kolejnej akcji pokazał się Memphis Depay, ale ostatecznie przegrał pojedynek z Cashem. Napastnik FC Barcelony nie dawał jednak za wygraną i po chwili spróbował ponownie. Znów bez powodzenia, jego strzał pewnie wyłapał Skorupski. Holendrzy mieli przewagę, ale nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką Polaków, którzy umiejętnie się bronili.
Zaraz po przerwie Polacy strzelili drugiego gola. Po prostopadłym podaniu Piątka Przemysław Frankowski i Zieliński znaleźli się w sytuacji dwóch na jednego z holenderskim bramkarzem. Filigranowy skrzydłowy ze spokojem dograł do zawodnika SSC Napoli, a ten pewnie umieścił piłkę w siatce. Prowadzący spotkanie Halil Umut Meler początkowo bramki nie uznał, wskazując na spalonego, lecz po analizie VAR zmienił swoją decyzję.
Holendrzy odpowiedzieli błyskawicznie. W 51. minucie w pole karne Skorupskiego mocno dośrodkował z lewego skrzydła Blind, a akcję celnym strzałem wykończył Klaassen. Na tym jednak jeszcze nie był koniec, bowiem 180 sekund później, po dograniu Depaya, Skorupskiego mocnym strzałem pokonał Denzel Dumfries i doprowadził do remisu. „De Kuip” wybuchło z radości, ale za wcześnie, gdyż sędzia znowu potrzebował analizy VAR. Ponownie potwierdziła ona słusznie zdobytą bramkę.
W 64. minucie Bartosz Bereszyński został sfaulowany przez Dumfriesa. Holender zasugerował, że Polak „symulował”, zrobiła się napięta atmosfera, zawodnicy skoczyli do siebie. We wszystko wmieszali się jeszcze Skorupski i Bergwijn. Obaj zostali upomniani przez sędziego żółtymi kartkami. Nie był to koniec przepychanek w tym meczu.
W końcówce spotkania sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką Casha. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Depay, ale trafił w słupek. Po chwili napastnik Barcelony spróbował swoich sił raz jeszcze i mocno strzelił głową, ale Skorupski fantastycznie przerzucił piłkę nad poprzeczką. 31-letni bramkarz był tego dnia najpewniejszym punktem reprezentacji Polski.
Polacy za trzy dni zagrają na PGE Narodowym w Warszawie z Belgią.
pzpn.pl
LIGA A, grupa 4
Cardiff: Walia - Belgia 1-1 (0-0)
0-1 Tielemans 51
1-1 Johnson 86
1. Holandia 3 7 8-4
2. Belgia 3 4 8-6
3. Polska 3 4 5-9
4. Walia 3 1 3-5
14 czerwca: Polska - Belgia, Holandia - Walia