Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Gol Skiby, ale Kozieł od razu odpowiedział

Szreniawa Nowy Wiśnicz - Górnik Wieliczka 1-1 (0-0)

0-1 Skiba 51

1-1 Kozieł 52 

Sędziował Przemysław Greń (Oświęcim). Żółte kartki: Witek, Pietras - Sikora, Zajda, Kosiorowski. Widzów 70.

SZRENIAWA: Brzeziański - Wojewoda (83 Skórski), Czajka, Sane, Tarasek, Kozieł, Pietras, Tabak, Cygnarowicz (67 Witek), Serafin, Keshi (46 Kokoszka).

GÓRNIK: Kosiorowski - M. Domoń, Zajda, Dziedzic, Nędza, Winiarski (63 Guzik), Sikora (80 Jamka), Zawartka (46 Górecki), Bułat, Łyduch, Skiba (72 Kawaler).

Trener Górnika Wieliczka, Robert Włodarz: - Na boisku nie było widać różnicy, jaka powinna dzielić drużynę z czołówki tabeli od spadkowicza. Padł remis. Sądzę, że zasłużony, choć ze wskazaniem na mój zespół. W ostatnich dziesięciu minutach Górnik miał bowiem aż trzy stuprocentowe pozycje (dwa razy Łyduch i Kawaler). Gol dla nas padł po dalekim podaniu Winiarskiego do Skiby, który w sytuacji „sam na sam” przelobował bramkarza. Natomiast duże kontrowersje wywołały okoliczności zdobycia wyrównującej bramki przez Szreniawę. Moi zawodnicy zarzekali się, że był dwumetrowy ofsajd. Na dodatek „zarobili” podczas dyskusji z sędzią dwie żółte kartki. Nie byłem na wysokości akcji, nie chcę się wypowiadać.

cst

szreniawanowywisnicz.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty