Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Grom Sufczyn - Iskra Szczepanów 3-1 (0-1)
Bramki dla Gromu: Czyż 58, Koczwara 85, Gromala 90
GROM: Przeklasa - Gołąb, Sacha Tadek, Niewola, Michałek - Miroszewski (Gromala), Bogacz, Czyż, Nowak, Sacha (Jurek, Koczwara) - Wadowski.
Mecz z Iskrą miał być kolejnym stosunkowo prostym meczem w walce o pozostanie w B klasie. Sufczyn po trzech meczach bez porażki występował w roli faworyta. Jednak jak się szybko okazało goście nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. Już w trzeciej minucie groźną akcję prawym skrzydłem jeden z graczy Iskry zakończył strzałem z dużego kąta. Piłka przeleciała nad bramkarzem i uderzyła w słupek. Drużyna Gromu cofnęła się do obrony i czekała na akcje z kontry. Tymczasem goście ze Szczepanowa poczynali sobie coraz śmielej. Gospodarze próbowali odpowiedzieć szybkim atakiem, jednak w decydującym momencie Damian Czyż zbyt mocno podał piłkę w pole karne tak, że wchodzący Dawid Bogacz nie miał szans jej przejąć. W 22 minucie meczu goście objęli prowadzenie. Krzysiek Michałek nie upilnował po prawej stronie pola karnego jednego z zawodników Iskry, który otrzymawszy podanie natychmiast oddał strzał tuż przy prawym słupku, nie dając żadnych szans Marcinowi Przeklasie na skuteczną obronę. Kilkanaście minut później swoją okazję miał Karol Wadowski, który dość przypadkowo otrzymał piłkę na 20 metrze. Wbiegł z nią w pole karne, jednak jego słaby strzał bez problemu sparował bramkarz gości. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-1.
Druga odsłona meczu zaczęła się od niezłych ataków Gromu. Kilka groźnych dośrodkowań, kilka szybkich podań i od razu było widać, że gospodarze wracają do walki o zwycięstwo. Chwilę po rozpoczęciu drugiej części spotkania mocny strzał z pierwszej piłki oddał Tadeusz Sacha, jednak po jego uderzeniu piłka przeleciała wysoko nad poprzeczką. W 60 minucie doszło do wyrównania. Karol Wadowski posłał górną piłkę w pole karne, do Dawida Bogacza. Ten przejął ją i lekko strącił do nadbiegającego Czyża, który huknął jak armata zdobywając pierwszą w tym meczu bramkę dla Gromu. Tuż po stracie bramki goście rzucili się do ataku. Już pierwsza akcja mogła przynieść bramkę. Lewą stroną boiska długi rajd zawodnika zakończony strzałem powstrzymał dopiero Marcin Przeklasa dobrze broniąc nogami. W 65 minucie na boisko wszedł Kuba Jurek. Wniósł sporo używienia w ataku gospodarzy. Kilka minut po wejściu znalazł się sam na sam z bramkarzem. Wszyscy spodziewali się, że sędzia odgwizda spalonego, co zdezorientowało strzelającego. Niezbyt czysto uderzona piłka minęła lewy słupek bramki. Chwilę później na czystą pozycję strzelecka wyszedł Rafał Niewola, jednak i tym razem nie udało się pokonać bramkarza gości. Słaby strzał bez problemu został wyłapany. Drużyna z Sufczyna rozstrzelała się. Okazję ze stałego fragmentu gry miał Tadeusz Sacha, którego strzał po rzucie wolnym z trudem został wybity na „róg”. W 80 minucie kolejną świetną okazje miał Kuba Jurek, jednak w końcowej fazie akcji wybrał strzał, choć mógł podać na lewą stronę do wchodzącego w pole karne Tomka Gromali. Ten wyszedłby na czystą pozycję i miałby doskonałą okazję by dać nam prowadzenie. W 85 minucie wreszcie udało się strzelić bramkę i to w niezwykłych okolicznościach. Wprowadzony chwilę wcześniej Marcin Koczwara uderzając z rzutu rożnego zakręcił piłkę tak, że wpadła ona bezpośrednio do bramki rywali. Było 2-1. Po wyjściu na prowadzenie przez gospodarzy, rywale ze Szczepanowa zaczęli tracić nerwy i prowokować naszych zawodników brutalnymi faulami i zaczepkami słownymi. Co by tego było mało, sędzia jak na złość zapomniał chyba czerwonych kartek, bo albo karał zawodników żółtymi, albo pozostawał przy słownej reprymendzie. W 90 minucie w polu karnym wchodzący na dużej szybkości prawą stroną Dawid Bogacz został nieprzepisowo podcięty. Sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Tomek Gromala.
KamilW
www.gromsufczyn.xt.pl
WIADOMOŚCI
- B klasa bez licencji
- W Brzesku możesz zostać sędzią
- Zaległości w Brzesku 11 i 14 listopada
- Pary 1/8 finału PP w tarnowskiem
- Tarnów: W środę II runda PP
- W Złotej i Czchowie Turniej Mistrzów
- Terminy zaległości w Brzesku
- W Podokręgu Brzesko ustalono nowe terminy
- Będą walkowery dla rywali Iskry II Łęki
- Rywale Wulkanu otrzymają walkowery
- Po Wulkanie zrezygnowały rezerwy Iskry
- Wulkan Biesiadki wycofał się z brzeskiej B klasy
- W Tarnowskiem nie boją się zimy, ale niektórzy nie grają
- Mecze piłkarskie w Małopolsce (od III ligi w dół) odwołane!